Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elżbieta Bieńkowska w Brukseli to kolejne wybory na Śląsku

Marcin Zasada
Awans Elżbiety Bieńkowskiej cieszy, ale... Tychy, Mysłowice, Bieruń i Lędziny do urn. Będziemy mieli kolejne wybory i wydamy pół miliona, bo takie jest prawo.

Wicepremier Elżbieta Bieńkowska poleciała wczoraj do Brukseli, by spotkać się z szefem Komisji Europejskiej, Jean-Claude'em Junckerem.

- Jest polską kandydatką na nowego komisarza w Komisji Europejskiej - powiedziała wczoraj rzeczniczka rządu, Małgorzata Kidawa-Błońska. Z ust przedstawiciela gabinetu Donalda Tuska to pierwsze oficjalne potwierdzenie trwających od kilku tygodni spekulacji, kto z Polski zasiądzie w nowej Komisji Europejskiej.

Jeśli Bieńkowska dostanie stanowisko (chce komisarza do spraw rynku wewnętrznego), w Polsce zwolni miejsce nie tylko w rządzie. Również w Senacie, do którego w 2011 roku Bieńkowska została wybrana ze śląskiego okręgu nr 75. Tuż przed niedzielnymi wyborami uzupełniającymi w Rybniku, można więc spodziewać się bomby informacyjnej o konieczności kolejnego, zupełnie kuriozalnego głosowania uzupełniającego w Tychach, Mysłowicach i powiecie bieruńsko-lędzińskim.

Dlaczego to kuriozalne? Bo następca Bieńkowskiej w tym okręgu będzie pełnił mandat zaledwie kilka miesięcy - do kolejnej elekcji parlamentarnej w listopadzie przyszłego roku. Na kilka miesięcy będzie musiał otworzyć biuro i zatrudnić współpracowników. Tymczasem nowego senatora nie wybieralibyśmy, gdyby - wg Kodeksu Wyborczego - od wygaszenia mandatu Bieńkowskiej do końca kadencji Senatu zostało mniej niż 9 miesięcy. A zostanie 12.

Wybory uzupełniające kosztują 500 tys. zł. W przypadku jednomandatowych okręgów odchodzącego senatora nie można zastąpić kandydatem z drugim wynikiem w głosowaniu, jak to jest w przypadku posłów.
"Elżbieta Bieńkowska jest polską kandydatką na nowego komisarza w UE" - powiedziała wczoraj rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Dziś wicepremier i szefową resortu infrastruktury i rozwoju przesłuchuje w Brukseli Jean-Claude Juncker, nowy szef Komisji Europejskiej. Gratulujemy, ale i przypominamy, że unijna nominacja dla Bieńkowskiej oznacza kolejne uzupełniające wybory do Senatu w województwie śląskim. Jeszcze bardziej kuriozalne od tych w Rybniku.

To czysta matematyka

W niedzielę mieszkańcy Rybnika i Mikołowa wybiorą nowego senatora na niespełna 14 miesięcy. To efekt przeprowadzki Bolesława Piechy do europarlamen-tu. W okręgu nr 75 (obejmującym Tychy, Mysłowice i powiat bieruńsko-lędziński), następca Bieńkowskiej, w najlepszym przypadku nacieszy się mandatem przez miesięcy 9. Ale uzupełniające wybory, których koszt wyniesie zapewne ponad 500 tys. zł, trzeba przeprowadzić.

Kodeksu Wyborczy mówi, że, "wyborów uzupełniających nie przeprowadza się w okresie 6 miesięcy przed dniem, w którym upływa termin zarządzenia wyborów do Sejmu". Ten termin, zgodnie z konstytucją, ogłasza prezydent RP, nie później niż 90 dni (czyli 3 miesiące) przed upływem kadencji parlamentu. Zatem - dzień wygaśnięcia mandatu senatora i koniec kadencji Senatu musi dzielić okres w sumie krótszy niż 9 miesięcy (6+3), by wybory uzupełniające nie były konieczne. W przypadku senator Bieńkowskiej najprawdopodobniej wyniesie on ok. 12 miesięcy - bieżąca kadencja Senatu upłynie w listopadzie 2015 r. Nie tylko przez koszty, sens wybierania nowego senatora w Ty-chach, na symboliczne pełnienie mandatu, jest znikomy. Czy można więc tego uniknąć i zaoszczędzić pół miliona złotych?

- Nie. To czysta matematyka i ustawodawca nie przewidział wyjątków - mówi Wojciech Litewka, szef katowickiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. - Mniej niż 9 miesięcy: wyborów nie ma. Więcej niż 9 miesięcy: wybory są konieczne. Jeśli ten okres wynosiłby np. rok, też dyskutowalibyśmy nad odstępstwami, gdyby chodziło o 13 miesięcy przed końcem kadencji.
Skład Komisji Europejskiej mamy poznać w przyszłym tygodniu. Musi on jeszcze zostać zatwierdzony przez rządy państw UE. W październiku nad zatwierdzeniem nowej KE będzie głosować Parlament Europejski, zaś nowi komisarze rozpoczną pracę 1 listopada. Mniej więcej wtedy Bieńkowska złoży mandat, o którego wygaśnięciu stwierdzi Marszałek Senatu. Jeszcze raz zerkamy do Kodeksu: wybory uzupełniające zarządza się i przeprowadza w terminie 3 miesięcy od tego dnia. Zatem możemy spodziewać się ich na przełomie stycznia i lutego 2015 r.

Rybnik w Tychach. Bardziej

Jakie one będą? Mniej więcej takie jak w Rybniku, tylko… bardziej. To znaczy: angażowanie głośnych nazwisk, wizyty partyjnych liderów i walka o darmowy sondaż (darmowy, czyli za pieniądze podatników), jakim głosowanie na Śląsku będzie przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. Korzyści dla Tychów i Mysłowic?

- Chyba tylko to, że będzie o nich głośno - ironizuje dr Marcin Gacek, politolog z Uniwersytetu Śląskiego. - Dostaniemy kolejny dowód, że trzeba poprawić kodeks wyborczy. W takich wyjątkowych sytuacjach wybory nie mają żadnego sensu, nawet gdy chodzi o okręt jednomandatowy. Nie rozumiem, jak zyska demokracja, jeśli ludzi pognamy do urn, by mieć senatora na parę miesięcy.

Co robi komisarz od rynku wewnętrznego KE?

Czym zajmuje się resort, który miałaby objąć Elżbieta Bieńkowska? Rolą komisarza ds. rynku wewnętrznego i usług jest m.in. koordynowanie polityki tworzenia wspólnego rynku UE, co wiąże się z eliminowaniem barier w wolnym przepływie usług, ludzi i kapitału na terenie Unii. Wspólny rynek dotyczy również takich obszarów, jak usługi finansowe i pocztowe, e-commerce oraz prawo. Dla polskich firm swobodny przepływ usług oznacza większą konkurencyjność nie tylko w ramach Unii Europejskiej, ale i na całym świecie, na co zwraca się uwagę w kontekście negocjowanych umów handlowych z USA i Japonią.

W obecnej KE tekę, która może przypaść Bieńkowskiej, miał Francuz Michel Barnier. I dziś to właśnie Francja proponuje, by do kompetencji tego urzędu dodać również kwestie m.in. przemysłu oraz polityki energetyczno-klimatycznej. W tej sytuacji rola komisarza ds. rynku wewnętrznego byłaby jeszcze istotniejsza z punktu widzenia naszego kraju.

Wywiady z kandydatami na komisarzy rozpoczęły się we wtorek. - W trakcie rozmów chce zweryfikować ogólne kompetencje i ich niezależność - powiedziała Natasha Bertaud, rzeczniczka nowego szefa KE, Jean-Claude'a Junckera. MZ


*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Nasz elementarz za darmo [ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!