Europoseł Bogdan Rzońca w Rzeszowie: Polska otrzymuje z Unii więcej pieniędzy niż do niej wpłaca, ale ludzie boją się Zielonego Ładu

- Jesteśmy już w trakcie kampanii wyborczej do Europarlamentu i coraz więcej ludzi się nią interesuje. Na pytanie czy nasz głos ludzi z Podkarpacia ma w Unii jakieś znaczenie i czy warto brać udział w tych wyborach odpowiadam: Tak, bo nieobecni nie mają racji. A w Brukseli i Strasburgu zapadają ważne decyzje jak chociażby o dofinasowaniu budowy przebiegającej przez Podkarpacie trasie szybkiego ruchu S19 Via Carpatia - mówił poseł Parlamentu Europejskiego Bogdan Rzońca.

- Chcę zapewnić, że w Parlamencie Europejskim zapadają ważne decyzje mające wpływ na dotychczasowy i dalszy rozwój Podkarpacia. W dużym stopniu rozwój naszego regionu zależy od funduszy z Unii Europejskiej. O ich podziale decyzje zapadają
właśnie w Brukseli. Dlatego tak ważne jest kto reprezentuje Polskę w Parlamencie Europejskim - tłumaczył europoseł.

Bogdan Rzońca odniósł się także do spraw, które niepokoją mieszkańców, samorządowców, rolników i przedsiębiorców, a które są rozstrzygane także w Brukseli.

- Mieszkańcy pytają mnie najczęściej o takie trzy tematy związane z planowanymi reformami Unii Europejskiej - mówił B. Rzońca.

Po pierwsze, czy powstanie super państwo europejskie, które zabierze najważniejsze kompetencje i decyzje poszczególnym państwom członkowskim Unii,

Po drugie, czy wprowadzanie tak radykalnych rozwiązań "Zielonego Ładu" nie spowoduje więcej szkód niż korzyści. Nie tylko rolnicy i transportowcy, ale także właściciele boją się "Zielonego Ładu", bo spowoduje on wzrost cen energii i innych towarów oraz zmniejszenie inwestycji. Już niektóre firmy i koncerny w związku z "Zielonym Ładem" ograniczają inwestycje, a nawet wycofują się z Unii Europejskiej i przenoszą inwestycje do Chin czy USA.

Po trzecie, ludzie zastanawiają czy Polska jest bezpieczna i czy wschodnia granica Polski i Unii Europejskiej jest dobrze zabezpieczona, czy polityka imigracyjna Unii jest właściwa i czy nie grozi nam masowy napływa imigrantów.

Europoseł Bogdan Rzońca przypomniał, że Polska jest w UE już 20 lat. W tym czasie jako kraj otrzymaliśmy z Brukseli 245 mld euro, a w tym samym czasie do unijnego budżetu Polska wpłaciła 83 mld euro.

- Zatem netto otrzymaliśmy 161 mld euro, co daje średnio około 8 mld euro czyli blisko 32 mld złotych rocznie - wyliczał europoseł.

- Te pieniądze są ważne, bo przy całkowitym budżecie Polski, który w tym roku wynosi 862 mld złotych, 32 miliardy złotych z Unii są ważnym dofinansowaniem wielu inwestycji realizowanych przez samorządy i firmy prywatne tak w kraju i na Podkarpaciu - dodał Bogdan Rzońca.

Wybory do Europarlamentu odbędą się 9 czerwca.