Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Sternal "jedynką" Stowarzyszenia Bezpartyjnych Samorządowców w okręgu nr 4. Chce wykorzystać potencjał, który drzemie w śląskich rzekach

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
materiały prasowe, Facebook.com
Rozmawiamy z Ewą Sternal, właścicielką Mariny Gliwice, działaczką społeczną i osobą zaangażowaną w walkę o czystość rzek. Wreszcie kandydatką do Sejmiku Województwa Śląskiego z komitetu wyborczego Stowarzyszenia Bezpartyjni Samorządowcy. - Kandyduję do sejmiku, aby skutecznie zmienić zarządzanie naszymi śląskimi rzekami i wpłynąć na zmianę w zakresie egzekwowania prawa w zakresie gospodarki wodno-ściekowej – mówi 55-letnia kandydatka, która ma pomysł, by Kanał Gliwicki stał się prawdziwą turystyczną perełką południowej Polski.

Dlaczego zdecydowała się Pani kandydować do Sejmiku i dlaczego właśnie z komitetu Stowarzyszenia Bezpartyjni Samorządowcy?

Od wielu lat jestem przedsiębiorcą, wspólnie z mężem prowadzimy Marinę Gliwice. Przez 12 lat, udało nam się stworzyć wyjątkowe miejsce. Nigdy nie określałam się politycznie, choć wiele ugrupowań chciało zaskarbić sobie moje względy. Zawsze uważałam, że to co robię, powinno być ponad polityką, ponad podziałami. Dlatego nie deklarowałam się politycznie wobec żadnej z rządzących partii. To co robię, nie powinno mieć zabarwienia politycznego. Otrzymałam propozycję startu z listy Bezpartyjnych Samorządowców, zapoznałam się z programem ideowym i z wieloma punktami tego programu się zgadzam.

Normalna Polska - to jedno z haseł Bezpartyjnych Samorządowców. Pani zdaniem, jaka powinna być normalna Polska?

Dla normalnych obywateli, dla przedsiębiorców, dla tych, którzy chcą coś zrobić. Wstępując do Unii Europejskiej, mówiono nam o wolności, pojawiały się obietnice unormowania pewnych rzeczy. Z czasem gdzieś to nam się rozjechało. Unia miała być dla wspierania różnych celów, aktywności. Ale w tej chwili głównie ogranicza się nasze działania, a nie reguluje ich w sposób wolnorynkowy. Normalna Polska to Polska organizowana przez polskich obywateli i mieszkających tu ludzi.

Mówią o Pani: kobieta z misją. Jaka to misja?

To misja związana przede wszystkim z pokazaniem problemu na polskich rzekach i wdrożeniem rozwiązań, które pozwolą zapobiec podobnym sytuacjom, jak ta, która w 2022 roku pojawiła się na Odrze. Ale problem zaczął się w innym miejscu. Jeszcze do niedawna, Kanał Gliwicki był traktowany po prostu jako ściek. Kilka lat walczyliśmy z tym stereotypem i wydaje mi się, że udało nam się odczarować to miejsce. Obecnie sam kanał jest dość mocno zrewitalizowanym miejscem, płynie wśród lasów, łąk i pól, jest siedliskiem ptactwa wodnego i zieloną enklawą Śląska. Ktoś kto wpływa do Kolonii Kormoranów ma wrażenie, że jest na Mazurach. Przez lata nagłaśniałam proces rewitalizacji tego środowiska. Ale w 2022 roku, stało się coś, co rozpoczęło się u nas na kanale, wcześniej, niż mówiły o tym jakiekolwiek media. Mówię o masowym pomorze, gdy z kanału wyjęto 8 ton ryb. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że zostało to zamiecione pod dywan. Potwierdza to raport NIK-u. Wtedy służby były po prostu zaskoczone tym co się stało. Każdy uważał, że zrobił to co do niego należało, a jednak nie zrobiono niczego. Widzę w tym brak uwarunkowania i koordynacji ze strony jakiejkolwiek instytucji, która w całości by takim incydentem zarządzała. To trzeba zmienić.

Czy Pani zdaniem wiele musi się jeszcze zmienić, aby do podobnej katastrofy nie doszło w przyszłości?

Przede wszystkim trzeba egzekwować prawo, które mamy. Ale to nie wszystko. Obecne przepisy powinno się w pewnych zakresach znowelizować. Dziś wygląda to tak - przeciętny mieszkaniec widzi jakąś nieprawidłowość na rzece, zrzut nieczystości, szkodliwych substancji. Zgłasza zauważoną sytuację na numer alarmowy do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który przyjmuje zgłoszenie i pobiera próbki. Mija kilka godzin i tej substancji w cieku wodnym może już nie być. WIOŚ nie może także wejść do obiektu, który nie ma pozwolenia wodnoprawnego, lecz jest ewidentnym trucicielem. Dlaczego? Dlatego, że prawo mu tego zabrania. To absurd. Obecnie nie ma instytucji, której można zgłosić podobne zdarzenia, a która kompleksowo podejdzie do jego rozwiązania. Chcę pokazać ten problem i doprowadzić do sytuacji, w której pojawią się odpowiednie komórki, pozwalające na całościowe rozwiązanie tego typu problemów.

Rzeki to także wielki potencjał turystyczny. Pokazuje to zresztą Marina Gliwice, która przyciąga coraz więcej turystów. Czy da się wykorzystać jeszcze bardziej ten potencjał na Śląsku?

Myślę, że tak. Chcielibyśmy, żeby turyści mogli płynąć do i z Raciborza. Obecnie jest to niemożliwe, choć jest to droga wodna klasy 1A, czyli na całym przebiegu od Raciborza do Kędzierzyna powinna być gwarantowana głębokość 1,2 m. Niestety nie ma. Dotąd nikt nie potrafi się z tym zmierzyć, mimo, że turystyka jest tak mocnym budowniczym naszego PKB. A przecież rzeka na tym odcinku jest przepiękna. Fajnie, gdyby można by przepłynąć na tym odcinku łodzią motorową czy statkiem. Mogłyby się znaleźć na to środki, zwłaszcza zewnętrzne, unijne. Ludzie bowiem szukają takich miejsc, gdzie można odpocząć na łonie natury. Cieszyliby się z tego turyści, jak i wędkarze.

Tramwaj wodny na Kanale Gliwickim. To możliwe?

Jak najbardziej, a to dlatego, że zwłaszcza w sezonie letnim, Jezioro Pławniowickie jest stale pożądanym obiektem. Miejsce to odwiedza wielu mieszkańców regionu, co powoduje spore korki. Rozwiązaniem, a zarazem wielką atrakcją turystyczną byłby właśnie tramwaj wodny. W 2023 roku, jako Marina Gliwice i Szlak Kanału Gliwickiego uzyskaliśmy certyfikat Najlepszego Obiektu Turystycznego Roku. To pokazuje, że jesteśmy jeszcze nieodkrytym akwenem, w którym drzemie ogromny potencjał. Jest mnóstwo ptaków, ryb. Jest na co patrzeć, można wypocząć w zielonym otoczeniu. Oglądać to wszystko z pokładu tramwaju wodnego? Turyści byliby zachwyceni.

Dziękuję za rozmowę.

Ewa Sternal jest kandydatką komitetu wyborczego Stowarzyszenie "Bezpartyjni Samorządowcy". Startuje do Sejmiku Województwa Ślskiego, z okręgu numer 4, listy numer 6. Zajmuje pierwsze miejsce na liście.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera