MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ewakuacja przy ulicy Partyzantów w Myszkowie. Udało się przesłuchać poszkodowanego mężczyznę

Redakcja
Dopiero w miniony piątek udało się przesłuchać Węgra, który został ranny podczas wypadku w jednym z zakładów przy ulicy Partyzantów w Myszkowie. 7 sierpnia doszło dam do rozszczelnienia węża podczas przepompowywania 100 kg środka chemicznego. Mężczyzna został dotkliwie poparzony.

Dopiero w piątek udało się przesłuchać mężczyznę, który został poszkodowany w wypadku w jednym z myszkowskich zakładów na początku sierpnia. Wcześniej na przesłuchanie obywatela Węgier nie pozwalał stan jego zdrowia. Mężczyzna został podczas wypadku poparzony i trafił do specjalistycznego szpitala w Piekarach Śląskich.

Przypomnijmy, do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 7 sierpnia, przed południem na terenie jednego z zakładów przy ulicy Partyzantów w Myszkowie. Podczas przepompowywania środka chemicznego z węgierskiej cysterny do zbiornika, doszło do roz-szczelnienia węża.

Wylaniu uległo około 100 kg środka chemicznego (dwu-izocyjanian toluenu). Substancja rozlała się do specjalnej wanny i nie doszło do skażenia środowiska. Ranny został wówczas jedynie obywatel Węgier, który doznał rozległych oparzeń twarzy. Poszkodowany został zabrany przez zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. W akcji ratowniczej brało udział 10 jednostek straży pożarnej i 31 strażaków. Na miejscu był specjalny zespół chemiczno-ekologiczny z Komendy Miejskiej PSP w Częstochowie. Ewakuowano wszystkich pracowników zakładu (16 osób) oraz pracowników z zakładu przyległego (17 osób).

Ewakuacja miała charakter zapobiegawczy, bo jak się okazało, nikomu poza poszkodowanym nie zagrażało niebezpieczeństwo.
– Zdecydowaliśmy się na ewakuację, bo nie wiedzieliśmy na początku z jaką substancją mamy do czynienia – tłumaczył kpt. Mariusz Szczepański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Myszkowie.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Myszków: Ewakuacja z firmy Pureko. Rozszczelnił się wąż ze środkiem chemicznym

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku, jednak poszkodowanego Węgra udało się przesłuchać dopiero w piątek. – Na podstawie zeznań mężczyzny trudno ustalić, czy przyczyną wypadku był błąd ludzki czy awaria urządzenia. Prokurator prowadzący śledztwo poczeka teraz na opinię Państwowej Inspekcji Pracy i na jej podstawie zdecyduje, czy powołać w tej sprawie biegłych – mówi nam Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.

Jakie imię dla psa po śląsku? Oto propozycje Czytelników DZ

Tych przestępczyń szuka policja. Poznajecie? Oto nazwiska

25 lat po pożarze lasów w Kuźni Raciborskiej. Zobacz niezwykły dokument multimedialny poświęcony tragedii z 1992 roku. Kliknij w przycisk PLAY. Zachęcamy, aby oglądać na monitorze komputera.

KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE

KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!