Exact Systems Hemarpol Częstochowa - Barkom Każany Lwów 0:3. Częstochowianie dalej "w grze o spadek". Zobacz ZDJĘCIA

Siatkarze Exactu ulegli na własnym parkiecie Barkomowi po trzech zaciętych setach i mimo ogromnej szansy na zwycięstwo w inauguracyjnej odsłonie, nie zdołali postawić kropki nad i, przegrywając 25:27, mimo pięciu piłek setowych.

Drugi set lepiej zaczęli goście i to oni utrzymywali przewagę trzech punktów. W końcówce analogicznie do pierwszej partii, tyle że tym razem goście prowadzili 24:20. Po kilku dobrych zagrywkach Keturakisa mieliśmy wynik 24:23, o przerwę poprosił szkoleniowiec gości i to wybiło z rytmu kanadyjskiego rozgrywającego drużyny spod Jasnej Góry, który popełnił błąd i mieliśmy 0:2.

W trzecią partię lepiej weszli gospodarze, którzy w mocno zmienionej "szóstce" próbowali odwrócić losy tego spotkania.

Częstochowianie prowadzili już 11:7 oraz 20:17. Jednak więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy grającego w Wieluniu Barkomu wygrywając na przewagi i dopisując kolejne 3 punkty do ligowej tabeli.

Teraz przed Exactem kolejna szansa na zapewnienie utrzymania. Zawodnicy Leszka Hudziaka rozegrają mecz z bezpośrednim rywalem w walce o ligowy byt - Cuprum Lubin. To spotkanie w sobotę 23 marca o godzinie 17:30. Natomiast drużyna Barkomu już w piątek podejmie na własnym parkiecie świeżo upieczonego zdobywcę Puchar CEV - Resovie Rzeszów.

MVP: Ilia Kovalov (Barkom Każany Lwów)

Exact Systems Hemarpol Częstochowa 0:3 Barkom Każany Lwów (25:27, 23:25, 24:26)

Exact Systems Hemarpol Częstochowa: Dawid Dulski, Piotr Hain, Bartłomiej Janus, Damian Kogut, Tomasz Kowalski, Rafał Sobański, Marcin Jaskuła (Libero) oraz Mateusz Borkowski, Aymen Bouguerra, Oskar Espeland, Byron Keturakis, Bartosz Schmidt

Barkom Każany Lwów: Mousse Gueye, Ilia Kovalov, Luciano Palonsky, Deniss Petrovs, Vladyslav Schurov, Vasyl Tupchii, Dmytro Kanaiev (Libero) oraz Kristers Dardzans, Vitalii Kucher.