Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mysłowice bankrutują

Monika Chruścińska
Biuro Obsługi Mieszkańców z powodu braku pieniędzy od lutego będzie pracować krócej
Biuro Obsługi Mieszkańców z powodu braku pieniędzy od lutego będzie pracować krócej Fot. Marzena Bugała
Zwolnienia z pracy i reorganizacje w magistracie, jak i w miejskich jednostkach kulturalnych zapowiadają władze Mysłowic.

Przyjęty na 2010 rok budżet nie jest bowiem w stanie utrzymać administracji i większości instytucji. Co to oznacza dla mieszkańców?

Jako jedyny w regionie, UM przyjmował petentów także w soboty

- Będą redukcje godzin pracy Biura Obsługi Mieszkańców, likwidacje filii bibliotek i młodzieżowych sekcji sportowych - wymienia wiceprezydent miasta Tadeusz Chowaniak.

Już dziś wiadomo, że od lutego mysłowiczanie będą załatwiać swoje urzędowe sprawy tylko do godz. 15.30, a nie do 17, jak do tej pory. Do tego odejdą jeszcze soboty, w które tutejsze BOM - jako jedyne w regionie - pracuje od 8 do 13.

- Po oszczędnościach wprowadzonych do budżetu przez radnych musimy zwolnić 100 urzędników. I na tym zapewne nie koniec - żali się Chowaniak.

Kilka dni temu zamknięto powstałą pod koniec ubiegłego roku placówkę Miejskiego Centrum Kultury - tzw. Strefę Aktywności Twórczej w Wesołej. - To wynik decyzji radnych o nieprzyznaniu żadnych środków finansowych na funkcjonowanie placówki. Pomimo że na zajęcia przychodziło tu wielu mieszkańców, w szczególności tych najmłodszych - mówi Aleksandra Pudełko, dyrektorka MCK. Na funkcjonowanie głównej siedziby instytucji dotacja została zmniejszona z 2 mln do 1 mln 400 tys. zł. - To wystarczy nam tylko na opłacenie kosztów stałych do końca września - twierdzi dyrektorka.

W podobnych sytuacjach są też Miejska Biblioteka Publiczna oraz Mysłowicki Ośrodek Kultury i Sztuki "Trójkąt", których środki zostały zmniejszone kolejno o 300 i 600 tys. zł. - Jesteśmy na etapie analiz. To, że nie starczy nam do końca roku, jest pewne. Jestem jednak spokojna i daleka od radykalnych posunięć. Będziemy wnioskować do Rady Miasta o zwiększenie dotacji i przywrócenie pieniędzy na organizację festiwalu Mediawave, na który otrzymaliśmy środki z Unii Europejskiej - zapowiada dyrektorka "Trójkąta", Alicja Tabor.
Tymczasem Sebastian Michalak, trener i koordynator sekcji Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zapowiada, że od lutego wszystkie sekcje sportowe ośrodka mają zakończyć swoją działalność. W połowie ubiegłego roku zlikwidowane zostały szachy i kolarstwo. Teraz ten sam los czeka: boks, judo, zapasy, ju-jitsu i pływanie. Po zakończeniu rozgrywek ligowych swoją działalność zakończą drużyny siatkarskie, występujące w I i II lidze, tenisowe (także I i II liga) oraz szczypiorniaka.

- Gdyby nie ogromne kary, które grożą MOSiR za wycofanie się z rozgrywek w trakcie sezonu, już teraz musielibyśmy zakończyć naszą działalność - tłumaczy Michalak.

Przewodniczący Rady Miasta Bernard Pastuszka w zwolnienia urzędników nie wierzy. Zapewnia natomiast, że jeśli zajdzie taka konieczność, instytucje będą mogły liczyć na zwiększenie dotacji w trakcie trwania roku budżetowego. - Chciałbym, żeby na razie dyrektorzy placówek poszukali u siebie oszczędności, tak jak to zrobili radni. Jeśli okaże się, że w środku roku którejś placówce zabraknie pieniędzy, to uchwalimy dodatkowe środki - mówi. Nie wyklucza też zaciągnięcia wówczas kredytu. - Na razie jednak trzeba spróbować poradzić sobie bez niego - mówi.

Tegoroczny budżet budził kontrowersje już na etapie projektowania. Prezydent Grzegorz Osyra zaplanował niskie dochody, mało inwestycji, a deficyt chciał początkowo pokryć 34-milionowym kredytem. Po przedłożeniu radnym autopoprawek, wraz ze zwiększeniem planowanych inwestycji, dziura w kasie miejskiej urosła do ponad 78 mln. Na to radni zgodzić się nie chcieli i przygotowali swój plan oszczędności, który wraz z całą uchwałą przyjęli.

Poza zmniejszonymi dotacjami na placówki i organizację OFF Festivalu, radni obniżyli o 90 proc. wydatki na zagraniczne podróże i delegacje służbowe oraz opłaty za telefonię komórkową. Zmniejszyli wydatki na oczyszczanie miasta, oświetlenie i konserwację podziemnych przejść. Do zera zredukowali wydatki na obsługę prawną kilku wydziałów Urzędu Miasta. Jak poinformowała nas rzeczniczka magistratu, Katarzyna Szymańska, deficyt budżetu wynosi teraz 1 mln 470 tys. 786 zł. Obecnie uchwałę opiniuje Regionalna Izba Obrachunkowa.

Warto wspomnieć, że pomimo zapowiadanych przez wiceprezydenta zwolnień, prezydent Grzegorz Osyra powołał 4 stycznia na nowe stanowisko doradcy ds. zdrowia Marlenę Grygę, która z powodu braku wykształcenia medycznego została - na polecenie wojewody - odwołana z funkcji dyrektorki żłobka miejskiego.
Współpraca: Andrzej Kaim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!