Do zawodu w zabrzańskiej siedzibie firmy przyucza się już 50 żorzanek, które po odbyciu trzymiesięcznego stażu zaczną pracę w nowej fabryce. Nadzieje z firmą powstającą na terenie byłych zakładów chemicznych Krywałd-Erg wiąże wielu bezrobotnych, dla których dotąd nie było miejsca na lokalnym rynku pracy.
- Pod koniec maja zarejestrowanych było 1245 kobiet, co stanowi około 60 proc. wszystkich bezrobotnych w mieście. Ponad połowa z nich to kobiety między 18. a 34. rokiem życia, z wykształceniem zasadniczym zawodowym i z niskimi kwalifikacjami - mówi Małgorzata Celebańska, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy. Dodaje, że jeszcze kilka lat temu bezrobotnych kobiet było o 20 proc. więcej.
W ostatnim czasie w tutejszym pośredniaku zorganizowano szereg spotkań z przedstawicielami koreańskiej firmy.
- Mieliśmy 14 takich spotkań. Przewinęło się przez nie kilkuset bezrobotnych. Wybrano spośród nich 238 osób. 70 proc. to kobiety. 50 pracuje już na stażu w fabryce w Zabrzu - mówi Adelajda Piekarczyk z żorskiego pośredniaka.
W tej grupie znalazła się m.in. 34-letnia Anna Szypuła, która samotnie wychowuje trójkę dzieci. Nie ma pracy od 6 miesięcy. - Ostatnio pracowałam jako listonosz, a potem bezskutecznie szukałam pracy. Teraz odbywam staż w Zabrzu. Ta praca bardzo mi się podoba. Nie jest skomplikowana, trzeba tylko wykazać się zdolnościami manualnymi. Obecnie pracuję w dziale maszynowym. Wykonuję drobne prace, takie jak zakładanie zatrzasków do pasów bezpieczeństwa, zgrzewanie klap do schowków w samochodzie, montowanie pojemników na napoje - wylicza Anna Szypuła. Kobieta pracuje na trzy zmiany, po 8 godzin dziennie. Za miesiąc pracy dostaje na rękę 860 złotych. - Rano na przystanek przyjeżdża po nas autobus i zawozi do fabryki w Zabrzu. Bardzo liczę na stałą pracę w hali w naszym mieście, bo z alimentów trudno utrzymać trójkę dzieci - dodaje.
Jak podkreślają pracownicy PUP, wszystkie żorzanki, które odbywają staż w Zabrzu, znajdą pracę na hali produkcyjnej na terenie byłego Krywałd-Ergu.
Przypomnijmy, inwestorem jest angielska firma Haussmann Developments, a dzierżawcą obiektów po byłym Ergu koreański koncern KFTP. Tuż przed Bożym Narodzeniem Anglicy, w obecności władz miasta, podpisali umowę z Koreańczykami. - Planujemy zatrudnić co najmniej 250 osób, z czego dwie trzecie będą stanowić kobiety - dodaje Mirosław Cendrowski, przedstawiciel koreańskiej firmy z siedzibą w Zabrzu.
Budowa fabryki ruszyła w lutym.
- Teraz trwają jeszcze prace wykończeniowe w budynkach biurowych firmy. Budowane są też drogi dojazdowe, place manewrowe i chodniki. Kilka maszyn stoi już w hali i są po pierwszym rozruchu - wyjaśnia Artur Szczepaniak z firmy GSE Polska, który buduje fabrykę koreańskiego KFTP. Obecnie angielscy właściciele Krywałd-Ergu prowadzą kolejne rozmowy z Koreańczykami na temat budowy hali, która stanie obok już istniejącej.
- Ten drugi obiekt zostanie zbudowany od podstaw. Rozmowy planujemy sfinalizować latem. Chcielibyśmy, aby do wakacji w 2011 roku produkcja ruszyła także w drugiej hali. To będzie oznaczało podwojenie produkcji i zatrudnienia - mówio inwestycyjnych planach Ryszard Brzeski z Haussmann Developments.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?