Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brakuje pieniędzy na zamek w Będzinie

Andrzej Kaim
Będzińska warownia dostała pieniądze na remont dachu
Będzińska warownia dostała pieniądze na remont dachu ARC DZ
Urząd Miejski w Będzinie, właściciel i prawny opiekun piastowskiego zamku, nie ma zamiaru finansować remontu arkady, której 6-metrowa część zawaliła się kilka dni temu.

Dyrekcja placówki twierdzi, że nie podoła samodzielnie temu przedsięwzięciu. Także inne instytucje odpowiedzialne za opiekę nad zabytkami nie kwapią się do wykładania pieniędzy. Wykonanie ekspertyzy pozostałej części arkady będzie kosztować kilka tysięcy złotych. Podobną sumę pochłonie projekt techniczny. Na to muzeum znajdzie pieniądze, ale sam remont je przerasta.

- Od gminy dostaliśmy około 100 tys. zł na remont dachów zamku i modernizację kotłowni - wyjaśnia Anna Smogór, dyrektorka Muzeum Zagłębia, zarządzającego zamkiem. - Prace są na takim etapie, że nie można ich przerwać.

Muzeum Zagłębia nie ma co liczyć na Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach, który wyraźnie wskazuje na samorządowców z Będzina, jako jedyne źródło finansowania prac konserwatorskich.

Artur Rok, powiatowy konserwator zabytków w Będzinie, zastanowi się nad dotacją dla placówki. Jednak problem w tym, że wyczerpał już swój budżet na ten rok.

- Może coś się znajdzie w rezerwie budżetowej - zastanawia się Rok. - Musimy jednak najpierw poznać przyczyny katastrofy oraz stan ocalałej części arkady - podkreśla.

Dziś dyrektorka Muzeum Zagłębia, będzie dyskutować z konserwatorami zabytków o ich ewentualnej pomocy. Wczorajsze spotkanie z władzami miasta skończyło się fiaskiem. - Dyrektor musi radzić sobie z pieniędzmi, które otrzymała od nas wcześniej - mówi Marzena Karolczyk, rzeczniczka UM w Będzinie.
Podobnych zabytków klasy zerowej jak będziński zamek jest w samym Zagłębiu wiele.

W Siewierzu gmina stara się o dotacje na remont zamku u wojewódzkiego konserwatora zabytków oraz aplikuje o pieniądze unijne. W tym roku miasto otrzymało od konserwatora 400 tys. zł. Udało się za to wyremontować wschodnią ścianę zamku. Dzięki środkom unijnym turyści odwiedzający Siewierz mają niepowtarzalną okazję przejść na dziedziniec po drewnianym moście zwodzonym. Zrekonstruowano go w 2008 roku za ponad 1 mln 141 tys. zł. Rok wcześniej odrestaurowana została wieża widokowa.

Jedną z największych jurajskich warowni jest Zamek Ogrodzieniecki w Podzamczu. Rocznie odwiedza go około 150 tys. turystów. Zarządza nim gminna spółka Zamek. Gmina szacuje, że na podstawowe remonty konserwatorskie potrzeba minimum 3 mln zł. Fiaskiem zakończyły się starania o te pieniądze z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wszystkie remonty na terenie zamku gmina finansuje więc z zysków ze sprzedaży biletów oraz z budżetu gminy i od prywatnych sponsorów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!