Nocne wyścigi motocyklistów w tunelu pod rondem w Katowicach

W tunelu obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 kilometrów na godzinę. Ale rekordziści jadą 210, 220, a zdarzyło się i 240 kilometrów na godzinę. Katowicki tunel upodobali sobie motocykliści, którzy nocą, kiedy ruch jest mniejszy, urządzają sobie tu wyścigi.

Wyścigi te obserwują kamery monitoringu, lecz na reakcję zwykle jest za późno. Motocykliści uciekają.

To tylko drobna część nocnego życia najdłuższego tunelu w Katowicach. 700-metrowy tunel widział już wiele. Jeszcze więcej 32 kamery go monitorujące, które jeszcze w tym roku będą modernizowane.

Miejski Zarząd Ulic i Mostów właśnie ogłosił przetarg na modernizację systemu monitoringu. My postanowiliśmy sprawdzić, jakie jest drugie życie tunelu.

W tunelu zdarzają się też rowerzyści, mimo że jest tu zakaz jazdy rowerem, zresztą podobnie jak i po DTŚ. Jedna próba wjazdu na dwóch kółkach zakończyła się śmiercią cyklisty, który został potrącony przy wjeździe do tunelu od strony Sosnowca.

Kierowcy jadą pod prąd, rowerzyści pedałują beztrosko, pijaczyna smacznie śpi, a złomiarze pchają swoje wózki. To dzieje się naprawdę w tunelu pod rondem gen. Ziętka w Katowicach.

Kiedy wyraźnie podchmielony mężczyzna zasnął w tunelu pod rondem gen. Ziętka i w najlepsze przewracał się z jednego boku na drugi, przejazd pod rondem trzeba było zamknąć na ponad 20 minut. W tym czasie dojechała tu straż miejska, dobudziła delikwenta i zabrała do Izby Wytrzeźwień.

- Najczęściej zdarza się, że kierowcy jadą pod prąd. Średnio jeden taki na dzień - opowiada Marcin Santura z Centrum Utrzymania Tunelu.

Jazda w tunelu pod prąd to nie lada wyczyn - jezdnie w kierunku na Sosnowiec, i przeciwnym na Chorzów są oddzielone betonową przesłoną. Są i tacy, którzy wjeżdżają nie na tę jezdnię co trzeba i wewnątrz tunelu próbują nawrócić. Inni beztrosko jadą dalej.

- Zamykamy wówczas szlabanami wjazd do tunelu - mówi Robert Uszko z CUT. Bywa, że jezdnie mylą się kierowcom na podwójnym gazie. - Mieliśmy takiego, co jechał pod prąd, kilka razy poobijał barierki i jeszcze staranował szlabany przy wyjeździe. Podaliśmy numery rejestracyjne policji i ci zatrzymali kierowcę w mieszkaniu. Był pijany - opowiadają w CUT.

Bywają też złomiarze, którzy nocą pchają tędy swoje wózki wyładowane złomem. A nawet piesi. Ci, gdy próbują wejść do tunelu są poprzez głośniki wywoływani przez pracowników CUT i proszeni o natychmiastowe opuszczenie okolic tunelu. Prośby jednak nie zawsze są respektowane.

W CUT obserwują nie tylko głupotę kierowców, ale i sytuacje groźne. Na przykład, gdy w fiata 126p wjechał samochód ciężarowy. Maluch, pchany przez TIR-a przekoziołkował kilkaset metrów.

- Kierowcy nic się nie stało. Był w takim szoku, że chciał jechać dalej - wspominają w CUT.

Przez cały kwiecień 2007 r. tunelem w stronę Sosnowca przejechało w sumie 738.455 aut. W kwietniu tego roku w tym samym kierunku jechało 1.067.295 pojazdów. We wrześniu 2008 r. w stronę Chorzowa jechało 949.909 samochodów. We wrześniu tego roku tym samym tunelem przejechało prawie 1,1 mln aut.