Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież nudzi się na religii

M. Hodak, M. Wroński, MSZ
Urodzeni po 1990 r. uczniowie coraz częściej rezygnują z lekcji religii
Urodzeni po 1990 r. uczniowie coraz częściej rezygnują z lekcji religii fot. Piotr Mecik/FORUM
Coraz więcej uczniów gimnazjów i liceów w dużych miastach rezygnuje z lekcji religii. Według szacunków kościelnych w ciągu dwóch lat z katechizacji odeszła tam połowa młodzieży. A jeszcze dwa lata temu Kościół katolicki mógł z triumfem ogłaszać, że na religię chodzi ponad 90 proc. gimnazjalistów i licealistów.

Największy niepokój duchownych budzi fakt, że z uczęszczania na lekcje religii rezygnują wierzący i praktykujący uczniowie. Choć deklarują, że regularnie chodzą do Kościoła, o szkolnej katechezie nie chcą słyszeć. Profesor Zbigniew Mikołejko, filozof i religioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego, nie ma wątpliwości: w wielu przypadkach o rezygnacji z katechezy decyduje lenistwo.

Biskupi próbują ratować sytuację. Metropolita łódzki abp Władysław Ziółek zwrócił się w ostatnią niedzielę z dramatycznym wezwaniem do młodzieży i rodziców. Apelował o świadectwo wiary, którym ma być również udział w szkolnej katechezie. Ale czy słowa arcybiskupa odniosą skutek. Wątpią w to nawet sami duchowni.

W Łodzi sytuacja jest naprawdę zła. 32 uczniów z klasy I d z IX LO zrezygnowało właśnie z uczestnictwa w katechezie. - Uznaliśmy, że bardziej skorzystamy z lekcji etyki - tłumaczy 16-letni Janek Wojtal, uczeń I d.

Małgorzata Gosławska, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Łodzi, nie ukrywa, że ma problem z religią.
- Na lekcjach z księdzem pojawia się po 4, 5 uczniów - mówi Gosławska. W łódzkich gimnazjach z frekwencją na katechezach nie jest lepiej. W gimnazjum nr 19 zaświadczenia w sprawie rezygnacji z katechezy przyniosło już 7 proc. uczniów. - Rodzice przestają się interesować, czy dziecko uczęszcza na katechizację. Tłumaczę im, że może to skutkować problemami z bierzmowaniem i ślubem kościelnym - mówi Ireneusz Maj, dyrektor tego gimnazjum. Takie praktyczne myślenie trafia do młodych. - Większość osób w mojej klasie chciała zrezygnować z zajęć religii, jako że jesteśmy pełnoletni, ale w końcu doszliśmy do consensusu i chodzimy na zajęcia, żeby nie mieć problemów ze świadectwem - przyznaje Tomek, licealista z Katowic.

W podobnym tonie wypowiada się inny katowiczanin, Łukasz. - Na religię chodzę tylko dlatego, że rodzice są wierzący. I faktycznie zdarzają się także przypadki masowego bojkotowania zajęć religii. W zeszłym roku jedna z klas miała te zajęcia na godzinę 7.10 i regularnie nie przychodziło na nie nawet po 20 osób. Jeśli religia jest w środku lekcji, to z frekwencją jest już znacznie lepiej.

Frekwencja na religii pokrywa się z wynikami badań religijności przeprowadzonymi przez Instytut Statystyki Kościoła. Problemu nie ma na Śląsku, Podkarpaciu, w Małopolsce.

Śląskie Kuratorium Oświaty nie ma danych, ilu uczniów zadeklarowało chęć uczęszczania na lekcje religii. - To delikatna sprawa, więc nie naciskamy na przesyłanie nam takich danych - mówi Urszula Makselon, rzeczniczka kuratorium.

Statystyki przygotowywane dla potrzeb diecezji wskazują, iż formalnie młodzież nie odcina się od zajęć z religii.

Wszędzie odsetek uczniów wybierających zajęcia z religii wyraźnie przekracza 90 procent (w diecezji częstochowskiej taką deklarację złożyło w ubiegłym roku szkolnym 99,2 proc. gimnazjalistów, 98,1 proc. licealistów i uczniów techników, oraz 98 proc. uczniów zawodówek).

Dyrektorzy szkół jednak nie ukrywają, iż różnice między deklaracjami, a codzienną praktyką bywają wyraźne. - Często zdarzają się przypadki nieprzychodzenia na zajęcia. Z drugiej strony nie było jednak sygnałów o zamiarze całkowitym rezygnacji z lekcji religii. Uczniowie pytają mnie natomiast, czy musimy mieć religię, czy może jakieś przedmioty przydatne do matury - mówi Jolanta Szcześniak, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 6 w Rudzie Śląskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!