Flota Świnoujście - GKS Tychy 0:1. Bohater w bramce [WIDEO]

- Jesteśmy w takiej sytuacji, że remisy praktycznie nic nam nie dają - powiedział po meczu trener tyskiej drużyny. - Jeśli chcemy się zbliżyć do drużyn, które są przed nami, musimy szukać w każdym spotkaniu zwycięstwa.

Na miano bohatera zasługuje Marek Igaz. Słowacki bramkarz 70 min popisał się kapitalną interwencją po strzale Bartosza Śpiączki.

- Bramkarz jest od tego, żeby coś obronić i dobrze, że pomogłem drużynie wygrać to spotkanie - mówi Igaz, który do tyskiej bramki wskoczył dopiero w poprzedniej kolejce i jak na razie zachowuje czyste konto.

Wcześniej bramki GKS strzegli Piotr Misztal i Marcin Budka. - Rywalizujemy ze sobą, ale tylko na boisku - mówi Igaz. - Teraz trener postawił na mnie i muszę pokazać, że miał rację.

Tyszanie w pierwszej połowie mieli dwie okazje do strzelenia bramki. Najpierw Szymona Gą-sińskiego nie pokonał strzałem głową Ivica Zunic, a potem Da-mian Krajanowski. Udało się to dopiero po przerwie Pawłowi Smółce. Tyski napastnik w 55 min wykorzystał dokładne podanie Dawida Dzięgielewskiego. Dla Smółki było to szóste trafienie w sezonie, oznacza ono awans na czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców.

- Czekaliśmy na swoją szansę - mówił po meczu trener Żurek. - Z takim rywalem nie mogliśmy grać otwartej piłki. Byliśmy jednak drużyną. Jeśli ktoś popełnił błąd, to inny go szybko naprawił - chwalił swoich piłkarzy szkoleniowiec tyszan.

W środę GKS Tychy czeka kolejny trudny test. Zagra o ćwierć-finał Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin (godz. 13).

*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Grzyby jadalne i grzyby trujące. Jak je odróżnić? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*Nowy towar w Lidlu, czyli szarża klientów w Sosnowcu [ZOBACZ WIDEO]
*Kalendarz Lindner 2014, czyli modelki w trumnach [ZDJĘCIA 18+]