Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaskra. Podstępna choroba, która kradnie wzrok

Agata Markowicz
Agata Markowicz
Szacuje się, że do 2020 roku ponad 11 mln osób utraci wzrok z powodu jaskry. W Polsce choroba dotyczy już ok. 750 tys. osób. Blisko połowa z nich nadal nie została zdiagnozowana. Przyczyną jest bezobjawowy przebieg jaskry, niska świadomość Polaków na jej temat i w efekcie brak wizyt kontrolnych u lekarzy okulistów.

Chociaż 73% Polaków przyznaje, że spośród wszystkich zmysłów najbardziej obawia się utraty wzroku, to aż 84% nigdy nie badała wzroku w kierunku jaskry, która jest wiodącą przyczyną nieodwracalnej utraty wzroku na całym świecie – wynika z badania opinii przeprowadzonego przez PBS na zlecenie firmy Alcon. Badanie pokazało też jak niewielka jest w polskim społeczeństwie wiedza na temat zagrożeń związanych z jaskrą – tylko 37% Polaków jest świadomych, że jaskra grozi ślepotą, a zaledwie 7% wie coś więcej o przebiegu choroby.
Skąd te czarne statystyki? Głównym powodem jest fakt, że Polacy nie mają nawyku wykonywania kontrolnych badań wzroku. A sporadyczny kontakt z okulistą uniemożliwia wczesne rozpoznanie jaskry.
Statystyki dowodzą, że badają wzrok najczęściej wtedy, gdy chcą wybra c nowe okulary, albo są do tego zmuszeni – potrzebują badań do egzaminu na prawo jazdy lub podejmują nową pracę i odwiedzają lekarza medycyny pracy.
Co to za choroba
Jaskrą nazywana jest grupa chorób oka o charakterze chronicznym i postępującym, w których dochodzi do stopniowego niszczenia nerwu wzrokowego (bezpośrednie łącze między okiem a mózgiem). Efektem jest ograniczenie pola widzenia i obniżenie ostrości wzroku. We wczesnym stadium jaskra powoduje pojawienie się niewielkich martwych punktów w polu widzenia. Niestety utrata wzroku może sięgnąć nawet 40%, zanim chory zacznie zauważać problem.
Jaskra jest drugą po zaćmie najczęstszą przyczyną ślepoty w krajach rozwiniętych, jednak zdaniem WHO groźniejszą, ponieważ uszkodzenie nerwu wzrokowego jest nieodwracalne.
Istnieją dwa podstawowe odmiany jaskry o zbliżonym mechanizmie powstawania – jaskra otwartego kąta i jaskra zamykającego się kąta przesączania.
W jaskrze otwartego kąta przesączania odpływ cieczy wodnistej jest ograniczony. Ciśnienie wzrasta powoli, tym samym nerw wzrokowy jest niszczony stopniowo. Ta odmiana jaskry stanowi około 90% przypadków w Europie. Zazwyczaj nie daje wyraźnych objawów. Okresowo mogą wystąpić bóle gałek ocznych, bóle głowy, zamazanie widzenia określane jako obraz „tęczowych kół” wokół źródeł światła. Objawy te często nie są kojarzone ze schorzeniem oczu. Zdarza się również, że chorzy w zaawansowanym stadium jaskry zgłaszają się do okulisty w celu dobrania okularów, nieświadomi prawdziwej przyczyny trudności z widzeniem.
W przypadku jaskry zamykającego się kąta przesączania specyficzna budowa przedniej części oka powoduje, że odpływ cieczy wodnistej jest blokowany przez tęczówkę. Do zaburzenia może dojść np. w wyniku silnego stresu albo poszerzenia źrenicy. Wtedy w krótkim czasie mogą zanikać włókna nerwowe, powodując ślepotę. W jaskrze zamykającego się kąta możliwe jest wystąpienie silnych objawów bólowych głowy i oczu, przekrwienie gałek ocznych, nudności, wymioty, pogorszenie widzenia, wrażenie „tęczowej poświaty”. Z powodu wzrostu ciśnienia gałki oczne są twarde jak kamień. Taki stan wymaga natychmiastowej interwencji lekarza.
Jaskra atakuje po cichu
Jaskra związana jest ze wzrostem ciśnienia płynu wewnątrz oka. Normalna wartość tego ciśnienia określana jest na 15-21 mmHg. Jeśli ciśnienie to wzrasta do poziomu między 30 a 40 mmHg, ryzyko rozwoju jaskry zwiększa się 40-krotnie. Kluczowym dla rozpoznania jaskry jest więc regularne badanie ciśnienia wewnątrzgałkowego oraz diagnostyka i monitorowanie zmian w obrębie tarczy nerwu wzrokowego, które powinien przeprowadzać okulista.
- Jaskra atakuje bardzo podstępnie. Rozwija się powoli, zazwyczaj bez wyraźnych objawów. Z reguły charakteryzując się właśnie tylko podwyższonym ciśnieniem wewnątrzgałkowym – podkreśla prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, Kierownik Kliniki Okulistyki Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego SPSK im. prof. dr W. Orłowskiego w Warszawie, prezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.- Nieświadomość choroby wynika ze stopniowego rozwoju i braku wyraźnych objawów, np. bólowych. Początkowe uszkodzenie wzroku może być kompensowane przez drugie oko lub ośrodkowy układ nerwowy. Dopiero przy utracie znacznej części komórek zwojowych uszczerbek jest zauważany przez chorych, jednak często jest już za późno by zachować wzrok - dodaje.
Szacuje się, że ponad połowa chorych na jaskrę na świecie pozostaje niezdiagnozowana. Około 70% przypadków jaskry jest wykrywana zbyt późno, by uratować widzenie, nawet przy intensywnym leczeniu. Około 60% przypadków jaskry jest wykrywanych przypadkowo, podczas rutynowej kontroli u okulisty. Nieświadomość schorzenia stanowi poważne ryzyko utraty wzroku, a tym samym niezdolności do pracy, niesamodzielności, obniżenia jakości życia.
Leczenie wymaga cierpliwości
W przypadku zdiagnozowania jaskry - chorobę da się zatrzymać, ale niestety uszkodzeń, które się dokonały, nie da się cofnąć.
- Leczenie jaskry to proces, który trwa przez całe życie pacjenta i związany jest z regularnym stosowaniem kropli do oczu, których zadaniem jest obniżenie ciśnienia wewnątrzgałkowego. Kluczowe znaczenie dla jego skuteczności w powstrzymaniu rozwoju jaskry jest konsekwentne przyjmowanie leków, zgodnie z zaleceniami lekarza. Po zastosowaniu odpowiedniego leczenia większość osób chorujących na jaskrę nie utraci wzroku, jednak aż do 25% tych pacjentów nie przyjmuje przepisanych leków, a niemal 50% całkowicie przestaje przyjmować leki w ciągu sześciu miesięcy od rozpoczęcia leczenia. Takie zachowanie może z czasem prowadzić do utraty wzroku - mówi prof. dr n. med. Marta Misiuk-Hojło, Przewodnicząca Sekcji Jaskry Polskiego Towarzystwa Okulistycznego, Kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.
Oprócz stosowania kropli do oczu jaskrę można także leczyć za pomocą zabiegów laserowych, tradycyjnymi metodami chirurgicznymi lub różnymi kombinacjami tych metod. Operacyjne leczenie w wielu przypadkach jaskry jest ostatecznością.
Ratunkiem profilaktyka
Jedyną metodą ochrony przed jaskrą i jednocześnie sposobem na zachowanie wzroku są regularne badania kontrolne wykonywane u okulisty. Specjalista na podstawie wywiadu lekarskiego ocenia stopień ryzyka, a następnie wykonuje pakiet badań. Do pełnej diagnostyki potrzebny jest pomiar ciśnienia śródgałkowego, badanie grubości rogówki oraz analiza budowy dna oka, nerwu wzrokowego i pola widzenia.
Badania w kierunku jaskry znajdują się w koszyku bezpłatnych świadczeń gwarantowanych przez NFZ. Jednak żeby móc je wykonać, należy wcześniej uzyskać skierowanie do okulisty od lekarza rodzinnego.
- Wprowadzone w zeszłym roku zmiany przez Ministerstwo Zdrowia znaczenie utrudniły dostęp do specjalisty chorób oczu. Konieczność posiadania skierowania od lekarza POZ powoduje opóźnienie w postawieniu diagnozy i rozpoczęcie odpowiedniego leczenia, aby zahamować dalszy postęp choroby. Ponadto lekarz rodzinny nie ma narzędzi oraz wiedzy do tego by w sposób prawidłowy określić czynniki ryzyka. W efekcie pacjent zbyt późno trafia do specjalisty. Uratowanie wzroku nie jest już możliwe – komentuje prof. Marta Misiuk-Hojło.
Badaj wzrok minimum raz na 2 lata
Badania kontrolne w kierunku jaskry powinniśmy wykonywać co najmniej raz na 2 lata, a najlepiej co roku. Wtedy można wykryć i powstrzymać rozwój choroby we wczesnym stadium, skutecznie zapobiegając jej konsekwencjom.
Ryzyko choroby rośnie u osób, które:
1/Ukończyły 35 rok życia. Z wiekiem ryzyko wystąpienia rośnie. Osoby po 60 roku życia obciążone są sześciokrotnie wyższym ryzykiem rozwoju jaskry.
2/Cierpią z powodu chorób serca, cukrzycy i wysokiego ciśnienia tętniczego – te wszystkie dolegliwości zwiększają ryzyko wystąpienia jaskry.
3/Mają w rodzinie przypadek jaskry. Jaskra jest chorobą dziedziczną – prawdopodobieństwo wystąpienia najczęstszej odmiany jaskry jest 4 do 9 razy większe, jeżeli występuje ona u członków najbliższej rodziny.
4/Mają wysoką krótkowzroczność.
Warto pamiętać, że na rozwój jaskry wpływają nasze zachowania i przyzwyczajenia. Ruch i aktywność fizyczna pozytywnie oddziałują na metabolizm oraz zapobiegają wystąpieniu jaskry, a już istniejącą spowalniają. Z kolei palenie papierosów, czy picie alkoholu jest jednym z czynników zwiększających ryzyko zachorowania, gdyż może wpływać na jaskrowe uszkodzenie nerwu wzrokowego. Chcąc długo cieszyć się dobrym wzrokiem, należy z nich zrezygnować.
Czarne prognozy
Jaskra to według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) druga, po zaćmie najczęstsza przyczyna utraty wzroku. Według szacunkowych danych Polskiego Związku Niewidomych ok. 18-20 procent niewidomych w Polsce straciła wzrok właśnie z powodu jaskry. 
Jaskra postrzegana jest jako choroba seniorów, jednak może zaatakować w kążdym wieku. Wśród Polaków od 15 do 29 r.ż. na jaskrę cierpi ponad 10 tysięcy osób
Ze względu na częstość występowania oraz niepomyślne rokowania przy braku leczenia, jaskra jest uznawana za chorobę cywilizacyjną. Szacuje się, że w 2020 roku liczba chorych na jaskrę wzrośnie do prawie 79,6 mln. Wśród nich 60 mln będą stanowić chorzy na jaskrę otwartego kąta przesączania. Do 2020 roku prawdopodobnie ponad 11 mln osób utraci wzrok z powodu jaskry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!