Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Garażowe wyprzedaże: Łap okazje za grosze!

Łukasz Klimaniec
W bielskich Mikuszowicach wyprzedaże integrują sąsiadów
W bielskich Mikuszowicach wyprzedaże integrują sąsiadów Łukasz Klimaniec
Rower górski w bardzo dobrym stanie za 300 zł? Prawie nowy odkurzacz wodny za 100 zł? Albo ubranka dziecięce za kilka złotych? Takie interesy można zrobić na garażowych wyprzedażach, które cieszą się coraz większą popularnością. Zwłaszcza w czasach, gdy kryzys coraz mocniej odbija się w naszych kieszeniach.

Ideę garażowych wyprzedaży, znaną od dawna w Szwecji i Holandii, postanowili przeszczepić na bielski grunt mieszkańcy Mikuszowic Śląskich, dzielnicy Bielska-Białej. Zorganizowali już trzy takie akcje. Odzew był ogromny, liczba stoisk rosła systematycznie, podobnie jak grupa odwiedzających. Śladem Mikuszowic poszli mieszkańcy bielskiego Śródmieścia, a dziś swoją garażową wyprzedaż po raz pierwszy organizujowali w Czechowicach-Dziedzicach.

- Okazja kupienia czegoś fajnego za niewielkie pieniądze to jedna korzyść. Druga jest taka, że każdy z nas ma w piwnicy czy na strychu niepotrzebne rzeczy, których nie wyrzuca, bo "jeszcze się przydadzą". A potem leżą przez lata, a i tak nie są wykorzystane - tłumaczy Krzysztof Admiec, organizator czechowickiej akcji, która trwała od godz. 9 do 14 przy stadionie MOSiR.

Mirosław Czernek z Bielska-Białej, który brał udział w wyprzedaży w Mikuszowicach Śląskich, przyznaje, że dzięki takim akcjom odżyło zainteresowanie używaną odzieżą.

- Pomysł jest dobry, a na stoiskach każdy może znaleźć coś dla siebie i kupić to w bardzo atrakcyjnej cenie - dodaje.
Sporym zainteresowaniem, prócz odzieży, cieszą się rzeczy z wikliny, stare lampy, a także sprzęt sportowy. Ważne, by rzeczy nie były bardzo zniszczone.

Taka wyprzedaż sprawdziła się też w Pszczynie, gdzie sprzedających i kupujących nie odstraszyły nawet bilety (5 zł), jakie postanowili wprowadzać organizatorzy. W Bielsku-Białej o biletach nikt nawet nie myślał, bo wyprzedaż miała być sposobem na integrację mieszkańców dzielnicy. W Czechowicach-Dziedzicach z kolei płacą tylko wystawiający się na stoiskach (10 zł). Dochód ma być przeznaczony na działalność klubu MRKS Czechowice-Dziedzice.

Co ciekawe, o ile w naszym regionie wyprzedaże organizowane są w jednym konkretnym miejscu, o tyle w Gdańsku-Oliwie każdy na swojej posesji w umówionym dniu organizuje "wystawkę" rzeczy do sprzedania. W internecie dostępna jest mapa, na której są zaznaczone miejsca z punktami wyprzedaży.


*Dworzec w Katowicach zdemolowany przez pseudokibiców ZDJĘCIA i WIDEO
*Dyktando 2012. Poznaj pełny tekst [ZDJĘCIA ZWYCIĘZCÓW]
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!