Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gawęda: Premier zignorował górników? Nie, ale ma mnóstwo zadań. Prowadzimy odpowiedzialną politykę w górnictwie GOŚĆ DZ I RADIA PIEKARY

Marcin Zasada
Marcin Zasada
Nie okłamujemy górników. Górnictwo od lat przeżywa lepsze i gorsze okresy. Dziś Komisja Europejska w sposób bardzo restrykcyjny dąży do zwiększenia naszej redukcji emisji gazów cieplarnianych. Premier? Nie zignorował górników, wysłał na Śląsk silną reprezentację - mówi Adam Gawęda, poseł PiS, były pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa, dzisiejszy Gość DZ i Radia Piekary.

Węgla mamy na 200 lat – mówił 2 lata temu prezydent Duda. On i inni politycy PiS zapewniali, że nie pozwolą zrobić krzywdy górnictwu. I widzi pan, czym kończy się okłamywanie górników? Strajkują od wczoraj.

Absolutnie nie jest to okłamywanie. Realizujemy odpowiedzialną politykę w górnictwie. I gdy w 2015 roku prowadziłem audyt w Kompanii Węglowej, pokazaliśmy, w jak katastrofalnym stanie przejęliśmy tę branżę. Zadłużoną na wiele miliardów złotych. Udało nam się stworzyć nową grupę, która dobrze funkcjonowała.

I gdzie jest dziś górnictwo, po 5 latach reform i odpowiedzialnej polityki PiS?

Tak ono wygląda w każdym kraju. Górnictwo od lat przeżywa lepsze i gorsze okresy. Dziś Komisja Europejska w sposób bardzo restrykcyjny dąży do zwiększenia naszej redukcji emisji gazów cieplarnianych.

Dlaczego wczoraj górników zignorował premier Mateusz Morawiecki?

Nie zignorował. Wczoraj wysłał pismo do przewodniczącego Dominika Kolorza z propozycją spotkania z jego trzema przedstawicielami: wiceministrem aktywów Arturem Soboniem, szefem jego gabinetu politycznego Krzysztofem Kubowem oraz wiceministrem klimatu Piotrem Dziadziem. To silna reprezentacja.

Premier miał przyjechać osobiście.

Premier ma tyle obowiązków, że w ciągu tygodnia bardzo ciężko znaleźć wolny moment. A tu trzeba by poświęcić cały dzień. Mamy posiedzenie Sejmu, wizytę zagraniczną, wiele innych ważnych wydarzeń… Premier ma mnóstwo zadań.

Gdyby na Podkarpaciu wylała rzeka, premier porzuciłby wszystkie zadania i pojechałby do powodzian.

Ale czy na Śląsku wylała rzeka?

Nie, na Śląsku jest dla odmiany pożar.

Na Śląsku pracujemy dziś bardzo usilnie nad przygotowaniem polityki energetycznej, która będzie w zgodzie z oczekiwaniami społecznymi. Byśmy przede wszystkim nie utracili miejsc pracy.

Przypominam panu tylko, że gdy ostatnio rozmowy ze związkami prowadzili reprezentanci premiera, to zakończyły się one takim fiaskiem, że dziś mamy strajk.

Nigdy nie uciekałem od dialogu z górnikami. Ale dziś szukamy rozwiązań, które z poziomu europejskiego można przenieść na nasze podwórko, które będą dobre dla strony społecznej i całego systemu gospodarczego na Śląsku. Szukamy inwestycji, dzięki którym nie utracimy potencjału rozwojowego, nowych miejsc pracy. Kilka lat temu doprowadziliśmy do wpisania węgla koksującego na listę surowców krytycznych w Unii, dzięki czemu możemy rozwijać ten obszar górnictwa. Nasze kopalnie mogą oprzeć swoją produkcję na węglu koksującym i to jedno z rozwiązań.

Zdaje się, że w Rudzie Śląskiej jest węgiel koksowy, a tam kopalnię chcecie zamknąć.

Jeszcze raz: chcemy poszukać najlepszego rozwiązania.

Nie przeocz

Bądź na bieżąco i obserwuj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo