GKS Katowice - GKS Tychy: John Murray bohaterem śląskiego finału PHL
Takiego przebiegu rywalizacji o złoto w Polskiej Hokej Lidze mało kto się spodziewał. Po pierwszych meczach w Tychach w play off prowadzi GKS Katowice, który dwa razy ograł na Stadionie Zimowym gospodarzy 3:1 i 2:1. Obydwa spotkania były bardzo zacięte, ale to obrońcy tytułu każdorazowo rozstrzygali je na swoją korzyść i są już w połowie drogi do mistrzostwa Polski.
- Bardzo ucieszyliśmy się z tej ostatniej wygranej i trochę po niej poświętowaliśmy, ale już następnego dnia wróciliśmy do pracy i teraz skupiamy się tylko na meczach numer 3 i 4 finału - powiedział Fin Matias Lehtonen, który w drugim pojedynku o złoto strzelił zwycięską bramkę.
Na razie bohaterem rywalizacji z tyszanami jest John Murray. Amerykanin z polskim paszportem broni jak natchniony i to głównie dzięki jego postawie między słupkami obrońcy tytułu prowadzą w play off.
- Johny super broni w tych play offach, a my staramy się mu pomóc. Nasza defensywa wygląda bardzo dobrze, a potencjał w ofensywie też mamy spory tylko trzeba go uwolnić i nie popełniać głupich błędów oraz nie łapać tylu kar - stwierdził Bartosz Fraszko, skrzydłowy najgroźniejszego ataku katowiczan.
GKS Katowice - GKS Tychy: Tyszanie nie spuszczają głów
Tyszanie po dwóch domowych porażkach znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Dwie kolejne przegrane w Katowicach oznaczać będą bowiem zakończenie rywalizacji i koniec marzeń o złocie, na które w tym klubie czekają od 2020 roku.
- Te dwa domowe starcia pokazały, że ten poziom jest wyrównany. Nie spuszczamy głów, tylko będziemy dalej walczyć. Chcemy wrócić do siebie z remisowym bilansem. Mecze pod presją dobrze nam wychodzą. Nie mamy już innego wyjścia, musimy wygrać w Katowicach - stwierdził Mateusz Ubowski, młody obrońca tyszan.
- W tych play offach przegrywaliśmy już w serii 0:2 i potrafiliśmy to odrobić. Skupiamy się teraz na środowym meczu, musimy wyczyścić głowy i wygrać to spotkanie. Johny’emy ciężko strzelić bramkę, więc musimy więcej nad nim pracować, utrudniać mu życie, oddawać więcej strzałów na bramkę i wykorzystywać przewagi - stwierdzia Radosław Galant, doświadczony napastnik GKS Tychy.
Na obydwa mecze w Satelicie sprzedano wszystkie bilety i śląskie derby śledził będzie w Katowicach na żywo komplet 1420 widzów. Tym, którzy nie mają wejściówek pozostaje transmisja w TVP Sport.
Nie przeocz
- Perła Paprocan: Ponad tysiąc biegaczy biegało wokół jeziora w Tychach ZDJĘCIA
- Górnik Zabrze: Pożegnalne zdjęcia wnętrz starej części Areny Zabrze
- 10 tys. fanów Ruchu Chorzów dopingowało Niebieskich w meczu z ŁKS ZDJĘCIA KIBICÓW
- Żona Kubackiego walczy o życie! Najnowsze wieści. Dawid sam poinformował o dramacie.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?