Siatkarze GKS Katowice zwycięstwem pożegnali się z fanami
To było ostatnie spotkanie w Katowicach w tym sezonie PlusLigi. Siatkarze GKS zwycięstwem pożegnali się z fanami i po zakończeniu meczu mogli z uśmiechem na ustach pozować do zdjęć i rozdawać autografy katowickim kibicom zgromadzonym w hali Ośrodka Sportowego Szopienice.
Pierwszy set toczył się przy niewielkiej przewadze Skry. Goście prowadzili już 19:16, ale podopieczni trenera Grzegorza Słabego jeszcze bardziej się zmobilizowali. Najpierw wyrównali na 21:21. Końcówka była bardzo emocjonująca. Gospodarze nie wykorzystali pierwszego setbola przy stanie 24:23, ale drugą piłkę setową skończył asem, serwisowym Jakub Szymański i GKS wygrał tę partię 26:24.
W drugim secie od stanu 11:11 do głosu doszli katowiczanie, którzy utrzymywali 1-2 punkty przewagi. Gdy GKS odskoczył na 21:18 wydawało się, że losy tej partii są już przesądzone. Skra zdołała zdobyć dwa punkty z rzędu i złapać kontakt, ale Szymański z Damianem Domogałą byli nie do zatrzymania i gospodarze wygrali seta 25:21, a ostatni punkt zdobył Gonzalo Quiroga.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU GKS KATOWICE - PGE SKRA BEŁCHATÓW
Kibice katowiczan robili pamiątkowe zdjęcia i zbierali autografy
W trzecim secie nie mająca już do stracenia Skra prowadziła niemal przez cały czas. Decydująca dla jego losów akcja miała miejsca przy stanie 21:22. Katowiczanie wyrównali, lecz po wideoweryfikacji sędziowie przyznali punkt gościom dopatrując się dotknięcia siatki przy bloku GKS. Bełchatowianie odskoczyli na 23:21 i wygrali tę partię 25:22 po ataku Mihajlo Miticia.
Przegrany set tylko podrażnił drużynę trener Słabego. W kolejnej partii katowiczanie szybko uzyskali 3-punktową przewagę i choć pozwalali się bełchatowianom doganiać, to szybko znów odskakiwali nawet na 4 pkt. Gdy ze stanu 19:15 zrobiło się 19:17 zdenerwowany szkoleniowiec GieKSy wziął czas. Przerwa pomogła, bo po atakach Domagały i Szymańskiego przewaga znów wzrosła do bezpiecznych czterech "oczek".
Gospodarze wygrali tę partię 25:21, a całe trwające 112 minut spotkanie obserwowane w czwartkowy wieczór przez 315 widzów 3:1. MVP meczu w hali w Szopienicach wygrany został Damian Domagała.
Pięć minut po zakończeniu spotkania siatkarze gospodarzy pojawili się w znajdującej się przy parkiecie Strefie Kibica GieKSy. Fani katowiczan po ostatnim w tym sezonie domowym meczu mogli zrobić sobie z zawodnikami pamiątkowe zdjęcia i zebrać autografy.
GKS Katowice - PGE Skra Bełchatów 3:1 (26:24, 25:21, 22:25, 25:21)
GKS Katowice Szymański, Domagała, Adamczyk, Hain, Seganow, Quiroga, Mariański (libero)- oraz Mielczarek.
Skra Bełchatów Vasina, Kooy, Gunia, Janus, Łomacz, Musiał, Gruszczyński (libero) oraz Mitić, Rybicki.
Rewanż 18 kwietnia o godz. 17.30 w Bełchatowie.
Nie przeocz
- 8,5 tys. fanów Niebieskich w Gliwicach. Gorąca atmosfera na trybunach ZDJĘCIA KIBICÓW
- Nowy stadion GKS Katowice znów urósł. Zobaczcie najnowsze zdjęcia z placu budowy
- Górnik Zabrze: Zdjęcia z rozbiórki starej części stadionu przed budową nowej trybuny
- Żona Kubackiego walczy o życie! Najnowsze wieści. Dawid sam poinformował o dramacie.
Musisz to wiedzieć
- Najlepsze memy po meczu Barcelona - Real. Lewandowski nie zdobędzie Pucharu Króla
- Aluron CMC Warta Zawiercie o krok od półfinału PlusLigi ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- Górnik Zabrze spadnie z PKO Ekstraklasy? Aż 11 drużyn zagrożonych
- Możecie zamówić krzesełka ze starej trybuny Górnika Zabrze. Zobaczcie ceny ZDJĘCIA
Bądź na bieżąco i obserwuj
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?