GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim 4:5. Katowiczanie nie zostali nowym liderem Polskiej Hokej Ligi
Spotkanie GKS Katowice z Re-Plast Unią Oświęcim było hitem 20. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Obydwaj finaliści poprzedniego sezonu po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach zmierzyli się w Satelicie. Mecz jak zawsze pomiędzy tymi drużynami był zacięty, ale tym razem górą byli oświęcimianie.
O wygranej lidera PHL z mistrzem Polski przesądziło pięć minut w końcówce II tercji, w trakcie których goście strzelili trzy bramki. Po tym ciosie podopieczni trenera Jacka Płachty próbowali się podnieść i doprowadzili do emocjonującej końcówki, lecz nie zdołali odrobić wszystkich strat.
Zobaczcie zdjęcia kibiców i meczu GKS Katowice - Unia Oświęcim
Unia objęła w Katowicach prowadzenie w I tercji wykorzystując podwójną przewagę. Na listę strzelców wpisał się po indywidualnej akcji Fin Erik Ahopelto.
W drugiej odsłonie GKS również grał pięciu na trzech i również zdobył wówczas gola. Do wyrównania doprowadził doświadczony Marcin Kolusz trafiając w okienko bramki Szweda Kevina Lindskouga.
Później nastąpiło jednak fantastycznie pięć minut Unii. Najpierw bramkę strzelił starszy z braci Noworytów - Patryk. Gospodarze próbowali odrobić straty, lecz nadziali się na kontrę, którą wykończył Dariusz Wanat. Chwilę później błąd graczy GKS przy zmianach wykorzystał Kanadyjczyk z polskim paszportem Alex Szczechura.
W ostatniej tercji katowiczanie "gonili" wynik. Najpierw do siatki rywali trafiali obrońcy Dawid Musioł i Maciej Kruczek. Unia odpowiedziała golem Ukraińca Andrija Denyskina. W emocjonującej końcówce trener GKS wziął czas i wycofał bramkarza, a na 45 sekund przed końcową syreną kontaktową bramkę strzelił Fin Matias Lehtonen, lecz na doprowadzenie do remisu zabrakło już czasu.
Katowiczanie po pięciu kolejnych ligowych wygranych doznali pierwszej porażki od miesiąca. Dla Unia było to natomiast piąte z rzędu zwycięstwo w PHL.
GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim 4:5 (0:1, 1:3, 3:1)
Bramki 0:1 Erik Ahopelto (15), 1:1 Marcin Kolusz (29), 1:2 Patryk Noworyta (33), 1:3 Dariusz Wanat (36), 1:4 Alex Szczechura (38), 2:4 Dawid Musioł (46), 2:5 Andrij Denyskin (55), 3:5 Maciej Kruczek (57), 4:5 Matias Lehtonen (60)
Kary Katowice - 12 minut, Unia - 8 minut
Widzów 617
Katowice Murray - Musioł, Kolusz, Fraszko, Pasiut, Magee - Mikkola, Wanacki, Lehtonen, Pulkkinen, Krężołek - Kruczek, Wajda, Olsson, Monto, Hitosato - Prokurat, Maciaś, Bepierszcz, Smal, Blomqvist.
Unia Lindskoug - Pangelov, Graborenko, Szczechura, Cichy, Da Costa - Dyukov, Erofeev, Padakin, Dziubiński, Ahopelto - Bezuska, Jakobson, Sołtys, Krzemień, Kowalówka - P. Noworyta, M. Noworyta, Laakso, Wanat, Denyskin.
Nie przeocz
- Piotr Żyła. Jak na co dzień żyje znany skoczek narciarski? Zobaczcie sami
- Górnik Zabrze ma piękną i szlachetną fankę ZDJĘCIA Miss nadal działa w Torcida Girls
- Mistrzynie w szkołach Kilkaset dziewcząt ćwiczyło w Katowicach z medalistkami igrzysk
- GKS Tychy - Ruch Chorzów Fani Niebieskich dopingowali w Tychach ZDJĘCIA KIBICÓW RUCHU
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?