Piłkarze GKS Katowice z impetem rozpoczęli rozgrywki w I lidze. Ekipa Rafała Góraka szybko zdobyła gola i przygniatała Resovię, zmierzając po pewne trzy punkty. W szczytowym momencie prowadzenie powinno być wyższe niż 2:0, ale skuteczność i rozwiązywanie końcówek szybkich ataków to temat, nad którym szkoleniowcy i ich wybrańcy będą musieli sporo popracować. A w sobotę zapłacili za te braki wysoką cenę, bo goście w 95 minucie wyrwali im remis.
Pierwszego od dwóch lat gola na zapleczu Ekstraklasy GKS zdobył za sprawą Adriana Błąda. Pomocnik katowiczan posłał piłkę do siatki efektownym strzałem z pola karnego, przy którym Branislav Pindroch nie miał nic do powiedzenia. Radość Błąda i jego kolegów nie miała granic: bramkarz Dawid Kudła sprintem przebiegł z gratulacjami kilkadziesiąt metrów.
Resovia próbowała odpychać rywali od swojego pola karnego, ale ci imponowali determinacją. Pomimo dobrych okazji -m.in. piłka uderzyła w słupek - wynik do przerwy już się nie zmienił.
Za to w drugiej połowie było jeszcze ciekawiej. W 52 minucie Filip Szymczak podwyższył wynik, gdy Pindriocha zupełnie zmylił rykoszet od jednego z obrońców, a w 60 zobaczyliśmy pierwszą analizę VAR w 1. lidze. Paweł Pskit najpierw podyktował dla Resovii rzut karny, a potem - gdy Maksymiliian Hebel był już gotowy do strzału - po konsultacjach z wozem technicznym, przesunął piłkę tuż przed linię szesnastki.
Gol dla gości padł niemal kwadrans później za sprawą uderzenia Bartosza Jarocha, w którym kierunek piłki zmienił jeszcze głową Grzegorz Janiszewski. Goście uwierzyli, że nie wszystko jeszcze stracone i podkręcili tempo. Na plan pierwszy wyszedł więc Kudła, który długo ratował zasłużoną jednak wygraną GKS, ale koledzy wystawiali go na ciężką próbę i w końcu, w 96 minucie, skapitulował. Co więcej, Resovia później zdążyła jeszcze obić słupek katowiczan, więc remis ze skrajnego niedosytu nabrał znienacka innego znaczenia.
Zobaczcie zdjęcia z meczu GKS Katowice - Resovia.
GKS Katowice - Resovia 2:2 (1:0)
1:0 Adrian Błąd (18), 2:0Filip Szymczak (52), 2:1 Bartosz Jaroch (73), 2:2 Aleksander Komor (90+6)
GKS Kudła - Wojciechowski (79. Gierach), Jędrych, Janiszewski, Pavlas - Kościelniak (79. Kiebzak), Błąd, Jaroszek, Figiel (71. Urynowicz), Sanocki (74. Woźniak) - Szymczak (79. Kozłowski). Trener: Rafał Górak.
Resovia Pindroch - Jaroch, Komor, Podhorin, Eizenchart - Adamski (55. Hebel), Soljić (55. Twardowski), Wasiluk, Strózik, Hilbrycht (65. Antonik) - Wróbel (55. Mróz). Trener: Radosław Mroczkowski.
Żółte kartki Kościelniak - Soljić, Hilbrycht
Sędziował Paweł Pskit (Zgierz)
Widzów 2.067
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?