Katowiczanie na zwycięstwo na tyskim lodowisku czekają od 2003 roku, czyli od swojego ostatniego awansu do finałowej rozgrywki MP. GKS Tychy wygrał 18 ostatnich spotkań na własnej tafli z GieKSą.
Początek w wykonaniu zespołu Toma Coolena nie wyglądał najgorzej, ale najstarszy zawodnik śląskiego finału - 40-letni Martin Vozdecky nie wykorzystał dogodnej okazji do zdobycia prowadzenia.
Po drugiej stronie lodowiska nie pomylił się za to Adam Bagiński i to w momencie, gdy tyszanie grali w osłabieniu. Najbardziej utytułowany zawodnik rywalizujący w tym sezonie w finale (ma w dorobku 2 złote, 8 srebrnych i 2 brązowe medale MP) wykorzystał podanie Mateusza Gościńskiego. „Bagiś” jeszcze w I tercji został uderzony krążkiem w rękę i musiał udać się do szatni. 38-letni napastnik miał szytą dłoń i nie wrócił już do gry.
Katowiczanie starali się odrobić straty. Sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Patryk Wronka, a Mikołaj Łopuski z najbliższej odległości nie potrafił pokonać świetnie spisującego się Johna Murray’a, który właśnie otrzymał polskie obywatelstwo i będzie mógł zagrać w Biało-Czerwonych barwach w MŚ.
Gospodarze niesieni gorącym dopingiem kibiców byli skuteczniejsi. Drugiego gola zdobył Kamil Kalinowski zbijając krążek przed bramkarzem po strzale Radosława Galanta. Trzecie trafienie padło, gdy tyszanie grali w przewadze i było zasługą Gleba Klimienki. Rosjanin z Chabarowska wrzucił krążek pod bramkę, a zasłonięty Shane Owen przepuścił go do siatki.
Goście atakowali, ale górę wzięło większe doświadczenie tyszan grających w finale po raz piąty z rzędu. W ostatniej tercji wygraną ekipy Andrieja Gusowa przypieczętowali Gościński oraz Mateusz Bryk . Ten ostatni wykorzystał podwójną przewagę tyszan i strzelił piątego gola.
Finał Polskiej Hokej Ligi
GKS Tychy – Tauron KH GKS Katowice 5:0 (1:0, 2:0, 2:0)
Bramki 1:0 Adam Bagiński (11), 2:0 Kamil Kalinowski (27), 3:0 Gleb Klimienko (38), 4:0
Mateusz Gościński (51) , 5:0 Mateusz Bryk (54)
Kary Tychy - 4, Katowice - 12 min.
Widzów 2.700
W play off1:0 dla tyszan (gra się do czterech wygranych). Kolejny mecz w czwartek o g. 18 w Tychach
Mecz o brązowy medal
Comarch Cracovia – TatrySki Podhale Nowy Targ 3:4 po dogrywce (0:1, 1:1, 2:1, dogr. 0:1)
Bramki 0:1 Siergiej Ogorodnikow (3), 0:2 Oskar Jaśkiewicz (26), 1:2 Tomas Sykora (33), 2:2 Petr Sinagl (43), 2:3 Elvijs Biezais (52), 3:3 Tomas Sykora (57). 3:4 Mateusz Michalski (62).
W play off 1:0 dla Podhala (gra się do dwóch wygranych). Kolejny mecz w piątek w Nowym Targu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?