GKS Tychy zwolnił trenera. Wicemistrzowie Polski szukają nowego szkoleniowca

GKS Tychy 5 października zwolnił trenera drużyny hokeistów Andrieja Sidorienkę. Wicemistrzowie Polski w tym sezonie Tauron Hokej Ligi wygrali zaledwie cztery z ośmiu spotkań i w tabeli zajmują dopiero czwarte miejsce. W ostatnim meczu tyszanie przegrali we wtorek w Katowicach z broniącym tytułu zespołem Gieksy 1:3.

Sidorienko pracował w Tychach od stycznia 2022 roku. W ostatnim sezonie pod jego wodzą hokeiści GKS wywalczyli wicemistrzostwo kraju i sięgnęli po Puchar Polski. W efekcie w kwietniu br. tyski klub przedłużył kontrakt z białoruskim szkoleniowiec o dwa lata do końca sezonu 2024/25.

Obecne rozgrywki tyszanie zaczęli jednak słabo. Dwa ostatnie spotkania w lidze przegrali po 1:3 u siebie z Energą Toruń i na wyjeździe z GKS Katowice nie prezentując się w nich najlepiej. Wcześniej na Stadionie Zimowym ulegli w "Świętej wojnie" Re-Plast Unii Oświęcim 2:4, a z JKH GKS Jastrzębie wygrali w domu dopiero po karnych 3:2.

W tej sytuacji władze klubu zdecydowały odsunąć trenera Sidorienkę od prowadzenia pierwszej drużyny. Tymczasowo obowiązki 64-letniego szkoleniowca będzie pełnił jego asystent, Adam Bagiński, który poprowadził czwartkowy trening z zawodnikami.

Szef sekcji hokejowej GKS Tychy Wojciech Matczak usilnie szuka nowego trenera rozpatrując zarówno opcje zagranicznych szkoleniowców jak i Polaków. W piątkowym spotkaniu z Zagłębiem w Sosnowcu zespół poprowadzi raczej Bagiński. Podobnie będzie pewnie w niedzielnym pojedynku z Podhalem w Nowym Targu. Nowego szkoleniowca należy spodziewać się w Tychach dopiero w przyszłym tygodniu.