Mechanicy z Gliwic zrobili sobie nielegalny wyścig i ścigali się samochodami swoich klientów... Wyścig odbył się w nocy z piątku na sobotę. Rajdowców zatrzymali policjanci z pierwszego komisariatu, gdy zobaczyli jak dwóch młodych mężczyzn, siedzących za kierownicami renault mégane i volkswagena passata, pruje gliwickimi ulicami na złamanie karku.
Do zatrzymania doszło na ulicy Daszyńskiego. Dwaj dwudziestoletni mieszkańcy naszego powiatu zwrócili uwagę stróżów prawa, ponieważ jechali z nadmierną prędkością. Przy okazji łamali inne przepisy. Panowie pędzili dwoma autami. Jeden kierował volkswagenem, drugi – renaultem. Zatrzymali się na wezwanie policjantów. Tłumaczyli, że są mechanikami samochodowymi, właśnie naprawili auta i... chcieli je wypróbować.
Zatrzymani dostali po mandacie w wysokości 500 zł oraz punkty karne. Wszystko za jazdę na czerwonym świetle, wymuszanie pierwszeństwa i przecinanie podwójnej ciągłej linii. Ile wynosiła "wyścigowa" prędkość? Nie wiadomo. Na odcinku, który mechanicy wybrali na swój wyścig nie ma fotoradarów.
*Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014
*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!
*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?