Jeden z mieszkańców Gliwic wziął się za poświąteczne porządki. Nie było to jednak standardowe sprzątanie. Mężczyzna postanowił, że spali ozdoby świąteczne, które zostały w jego mieszkaniu. Chciał zarobić na metalowych elementach, które zostaną mu po spaleniu m.in. sztucznej choinki. Ten niecny plan był bliski powodzenia, jednak ku nieszczęściu gliwiczanina w pobliżu znajdowali się strażnicy miejscy.
- Nasi funkcjonariusze podczas wykonywania obowiązków służbowych, zauważyli czarny, gęsty dym wydobywający się z niezabudowanego terenu przy ulicy Kujawskiej. Po przybyciu na miejsce zastali mężczyznę palącego tworzywa sztuczne - informuje Aleksandra Damulewicz z gliwickiej Straży Miejskiej. - Wobec sprawcy wykroczenia, strażnicy podjęli czynności służbowe. 54-latek ugasił ogień. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna podpalił między innymi sztuczną choinkę, aby pozyskać z niej elementy metalowe, które zamierzał oddać na złom - dodaje Damulewicz.
Teraz, zgodnie z ustawą o odpadach, mężczyźnie grozi kara aresztu lub grzywny
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?