Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głowacki - Briedis: Wielka wojna o milion dolarów

Rafał Musioł
Przemysław Świderski
To będzie najważniejszy pojedynek w karierze Krzysztofa Głowackiego. Stawką ringowej wojny w Rydze będą dwa pasy mistrza świata, gigantyczne pieniądze oraz wielka szansa na rozbicie prawdziwego pięściarskiego banku.

Pojedynek Krzysztof Głowacki - Mairis Briedis będzie walką wieczoru sobotniej gali w Rydze. Faworytem jest pięściarz gospodarzy, ale Polak zapowiada sprawienie niespodzianki, a na treningu pokazał, że jest przygotowany rzeczywiście znakomicie.

Stawką tego starcia w wadze junior ciężkiej będą pasy mistrzowskie WBO iWBC. Ten pierwszy należy do Głowackiego, jego pełnoprawnym posiadaczem stał się kilkanaście dni temu, gdy federacja ogłosiła, że odbiera to trofeum Ołeksandrowi Usykowi w związku z przeniesieniem się Ukraińca do kategorii ciężkiej. Mistrzem WBC również jest Usyk, ale ta organizacja postanowiła, że pas przejdzie na własność zwycięzcy sobotniego starcia, natomiast dotychczasowy czempion będzie miał pierwszeństwo w wyzwaniu mistrza w sytuacji, gdyby zdecydował się wrócić do niższej wagi.

Triumfator z Rygi awansuje do finału World Boxing Super Series. Na tej samej gali odbędzie się również drugi pojedynek półfinałowy, w którym zawalczą Yunier Dorticos i Andrew Tabiti. W poprzedniej rundzie Głowacki pokonał Rosjanina Maksima Własowa.

Nie przegapcie

Głowacki w swojej karierze stoczył 32 walki, z których wygrał 31, z czego 19 przed czasem. Poniósł tylko jedną porażkę, właśnie z Usykiem (17 września 2106). Briedis z kolei zwyciężał 25 razy (18 KO) i również raz przegrał, także z Usykiem (27 stycznia 2018). Dla obu jest więc to najważniejsze starcie w karierze. A także najbardziej intratne. Zwycięzca zgarnie netto 400.000 dolarów (tyle był warty także triumf w ćwierćfinale WBSS), ale do tego dojdą bonusy w okolicach 600.000, co może oznaczać wypłatę miliona dolarów.

Polak w swojej karierze był już mistrzem świata WBO. 14 sierpnia 2015 znokautował Marco Hucka w 2 minucie 39 sekundzie 11 rundy podczas gali w Newark. Walka została później uznana za pojedynek roku. Głowacki, który prowadził od początku na punkty, w 6 rundzie ciężko padł na deski i tylko przychylności sędziego zawdzięczał możliwość kontynuowania starcia. Ostateczne rozstrzygnięcie było wielką sensacją.

Teraz 32-latek z Wałcza też chce udowodnić bukmacherom, że się mylą prognozując zwycięstwo Łotysza. Na otwartym treningu zaprezentował się znakomicie, prezentując szybkość i kombinacje ciosów.

Trener Fiodor Łapin także potwierdza, że chociaż podczas przygotowań nie brakowało drobnych problemów - typowych dla Głowackiego - to jego dyspozycja jest bardzo dobra.

– Czekają nas emocje i wielka wojna. Zobaczycie najlepszego Głowackiego w karierze– deklaruje polski pięściarz.
Briedis, który na co dzień jest policjantem - na pierwszym spotkaniu przed walką pojawił się zresztą w mundurze - także zapowiada prawdziwą bitwę.

GŁOWACKI - BRIEDIS GDZIE OGLĄDAĆ

Transmisję z gali przeprowadzi TVP Sport od godz. 21.15, a retransmisję TVP 1 tuż po północy. Na Łotwie obowiązywać będzie PPV za 10 dolarów. Na trybunach ma zasiąść 15 tysięcy widzów.

Zobaczcie koniecznie

Krzysztof Głowacki Mistrzem Świata

Regionalny Puchar Polski ODC. 7

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo