Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GOPR szuka sponsorów. Wyszkolenie i utrzymanie psa ratowniczego kosztuje 100 tys. zł

Jacek Drost
Piotr Nowak z 3-letnią Negrą służą w Grupie Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego
Piotr Nowak z 3-letnią Negrą służą w Grupie Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego arc. Piotr Nowak
Wyszkolenie i utrzymanie psa ratowniczego kosztuje 100 tys. zł. Ich właściciele większość wydatków pokrywają z własnej kieszeni

Negra ma 3 lata. Jest suczką rasy czarny owczarek niemiecki. Ostatnio brała udział w poszukiwaniach 24-latka z Rybnika, który zaginął w rejonie Doliny Zimnika w gminie Lipowa (odnalazł się po tygodniu w biels-kiej Dolinie Wapienica). Negra jest psem ratowniczym, służy w Grupie Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wyszkolenie oraz utrzymanie takiego psa kosztuje około 100 tys. zł. Niemało.

- GOPR jest służbą ochotniczą, więc nie finansuje szkoleń psów ratowniczych czy zakupu wyposażenia dla nich. To spoczywa na barkach przewodników, którzy działają w ramach wolontariatu - mówi Piotr Nowak, ratownik górski, pomysłodawca i organizator wiślańskiego Biegu Dwóch Szczytów, z którego dochód przeznaczany jest na utrzymanie psów należących do GOPR. Ostatni odbył się w ub. tygodniu. Cieszył się dużą popularnością. Ile zebrano? Będzie wiadomo pod koniec tygodnia.

Nie każdy pies nadaje się, by zostać ratownikiem. Predyspozycje mają takie rasy, jak owczarki niemieckie, labradory i border collie. Selekcja psów na ratowników odbywa się już wśród szczeniaków (wybierane są psiaki najbardziej zdrowe). Szkolenie psa ratowniczego też zaczyna się, kiedy jest szczeniakiem i trwa aż do jego śmierci.

- Pies ratowniczy musi być w dobrej kondycji, więc powinien być dobrze karmiony. Do tego dochodzą wyjazdy na szkolenia z udziałem instruktorów z Polski, ale także innych krajów. Odbywają się one regularnie trzy, cztery razy w roku - psy poddaje się egzaminom i przyznaje im certyfikaty, bo każdy pies przed wyjściem na akcję poszukiwawczą musi mieć zdany egzamin w warunkach letnich i zimowych. Czasami szkolenia organizowane są np. w Austrii, gdzie można ćwiczyć zagrożenia lawinowe - wylicza Nowak. Do tego dochodzi zakup wyposażenia dla psa i jego przewodnika, m.in. uprzęży pozwalającej prowadzić działania na wysokościach, przyrządów asekuracyjnych (liny, noże, latarka), GPS, lokalizatora dla psa, detektora lawinowego, sondy, łopaty.

- Tymczasem dostajemy jedynie karmę dla psiaków, którą dostarcza sponsor, a całość wyposażenia i koszty wyszkolenia musimy pokrywać z własnej kieszeni - podkreśla Nowak. Dodaje, że zespoły ratownicze uczestniczą do 20 do 200 akcji w ciągu roku. W Grupie Beskidzkiej są dwa zespoły, ale przydałoby się ich więcej, bo ratownicy pracują zawodowo, mają rodziny.
Tomasz Jano, zastępca naczelnika beskidzkiego GOPR przyznaje, że pomoc psów ratowniczy podczas akcji poszukiwawczych jest nieoceniona.

- Cały czas szukamy sponsorów - dodaje Nowak.

Zainteresowani pomocą mogą kontaktować się z Fundacją na rzecz Psów Pracujących.


*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - ostrzegają górnicy
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!