Wtedy wszedł do środka, poszedł do kasy i poprosił o papierosy. Kiedy ekspedientka otworzyła kasę, mężczyzna zaatakował ją gazem łzawiącym. - Krzyczał na nią i żądał wydania pieniędzy. Kobieta zdążyła włączyć alarm - informuje Rafał Domagała z cieszyńskiej policji. Spłoszony bandyta wybiegł ze sklepu i ze swoim kompanem odjechał w nieznanym kierunku. Policjanci zatrzymali jednak 22-letniego bielszczanina i 24-latka z woj. lubuskiego. Grozi im 12 lat więzienia.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?