Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestorzy nie wierzą w PGG?

Kamila Rożnowska
arc
Polska Grupa Górnicza coraz bliżej. Wszystko wskazuje na to, że inwestorzy wpłacą kapitał w dwóch ratach. Nie wierzą w ten biznes?

Pierwsza rata wpłacona przy rozpoczęciu działalności Polskiej Grupy Górniczej - nowej Kompanii Węglowej, a druga uzależniona od osiągniętego przez spółkę wyniku, uregulowana do końca pierwszego kwartału 2017 roku - taki plan finansowania nowego podmiotu zapowiedział w zeszłotygodniowym wywiadzie dla tygodnika „Wprost” minister ds. energii, Krzysztof Tchórzewski. Czy to oznacza, że inwestorzy już na starcie podchodzą z dużą dozą ostrożności do nowej spółki?

Do startu Polskiej Grupy Górniczej, która ma uratować kopalnie i zakłady należące do KW, odliczamy dni, bowiem zgodnie z oficjalnymi zapowiedziami, ma rozpocząć działalność 1 maja.

W połowie marca ujawniła się trójka potencjalnych inwestorów, którzy zadeklarowali chęć objęcia udziałów w firmie. Najwięcej pieniędzy ma wnieść Energa (600 mln zł), 500 mln zł - PGE, zaś PGNiG - 400 mln zł. Do tego 700 mln zł ma wnieść KW. Jednak wszystko wskazuje na to, że suma 1,5 mld zł od spółek energetycznych nie zasili konta PGG od razu.

Ireneusz Jabłoński z Centrum im. Adama Smitha mówi, że podział na raty kapitału inwestorskiego przy tworzeniu spółek prawa handlowego jest dość powszechną praktyką, zwłaszcza, gdy w grę wchodzą duże sumy pieniędzy.

- Kolejne etapy wzmacniania kapitałowego powinny wynikać z biznesplanu - dodaje specjalista. Właśnie w tym dokumencie zawarte są informacje dotyczące tego, kiedy i na co kolejne raty mają zostać przeznaczone, aby w ten sposób przybliżać się do założonego w celu. Dodajmy, że tym celem w Polskiej Grupie Górniczej jest uzyskanie rentowności na koniec 2017 roku przez wszystkie 11 kopalń i 4 zakłady, które mają wejść do nowej spółki.

Jednak prof. Andrzej Barczak z Uniwersytetu Ekonomicznego uważa, że decyzja o podziale na raty kapitału PGG nie jest dobrym ruchem. - Oczywiście prawo pozwala na to, żeby kapitał wpłacać w ratach, ale moim zdaniem nie rozwiąże to problemów branży, która jest w wyjątkowo trudnej sytuacji. Zawsze powtarzałem, że trzeba podejmować szybkie i ostre decyzje. Rozkładanie tej wpłaty na raty to niedobry sygnał dla biznesu - komentuje prof. Barczak. - Wydaje mi się, że rząd nie ma jasnego i ostrego programu restrukturyzacyjnego, tylko cały czas kluczy. Nie ma dobrej propozycji całościowej. To jest łatanie, całe górnictwo jest w łatach, znamy to od lat - mówi ekonomista.

Bardziej optymistyczny w tej kwestii jest natomiast Jerzy Markowski, były wiceminister przemysłu i handlu. - To jest racjonalne rozwiązanie. Jestem przekonany, że górnictwo nie jest przygotowane na to, aby taki strumień pieniędzy natychmiast ulokować - w całości - w projekty inwestycyjne. Po prostu te pieniądze za długo czekałyby na racjonalne wydanie i w międzyczasie rozeszłyby się, najprawdopodobniej na płace. Osobiście radziłbym podzielić tę wpłatę na jeszcze więcej rat - mówi ekspert górniczy. Markowski dodaje, że uchwałą walnego zgromadzenia właściciel powinien zagwarantować, że pieniądze z dokapitalizowania spółki będą musiały zostać przeznaczone na cele modernizacyjne.

O tym, że pieniądze nie zostaną „przejedzone”, tylko rzeczywiście zostaną przeznaczone na inwestycje i wypracowanie wyniku, mówi się już wśród związkowców z KW. Plan biznesowy jest dość ambitny, bo poza rentownością zakłada obniżkę kosztów wydobycia tony węgla do 220 zł (na koniec 2015 roku wyniosły 259 zł), a wydajność jednego pracownika ma wzrosnąć do 900 ton rocznie (na koniec 2015 r. - 718 ton).

Problem może pojawić się zupełnie gdzie indziej: czy PGG będzie w stanie zarobić na wynagrodzenia, skoro sytuacja na rynkach nadal jest fatalna? Stąd obawa związkowców, że wszystko będzie zmierzało do obniżki wynagrodzeń. Związkowcy uważają, że oszczędności w branży można byłoby szukać np. w obniżeniu podatku VAT (z 23 do np. 13-15 proc.), a nie w kieszeniach górników. Dodajmy, że tylko w zeszłym roku KW z tytułu tego podatku odprowadziła do budżetu państwa 843,6 mln zł.

KW w liczbach

Kompania Węglowa w ciągu ostatnich pięciu lat odprowadziła do budżetu państwa ok. 18,5 mld zł z tytułu podatków i zobowiązań parabudże-towych. Z roku na rok zobowiązania te są coraz niższe, ale to słabo pocieszająca tendencja - jej powodem jest trudna sytuacja finansowa firmy.

Przykładem tego może być podatek od towarów i usług - z tego tytułu KW zapłaciła o ponad 20 mln zł mniej niż w 2014 roku, ale tylko z tego powodu, że sprzedała mniej węgla. W zeszłym roku spółka zapłaciła podatek akcyzowy w wysokości 32,9 mln zł, a w 2014 - 40 mln zł.

Najwięcej pracowników Kompania Węglowa zatrudnia w kopalni Piast (4652 osoby), najmniej - w kopalni Bolesław Śmiały (1411 osób).

Łącznie spółka na koniec 2015 roku zatrudniała 34,2 tys. osób. To 4,7 tys. mniej w porównaniu z 2014 r.

Od 1 kwietnia do Spółki Restrukturyzacji Kopalń została nieodpłatnie przekazana kopalnia Anna. Zgodnie z przedstawionym biznesplanem, w 2017 roku do SRK ma trafić również część kopalni Pokój z Rudy Śląskiej.

W przypadku tej ostatniej - pozostała część zostanie połączona z kopalnią Bielszowice. W planach jest także połączenie technologiczne KWK Chwałowice i Jankowice. (KR)


*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Inwestorzy nie wierzą w PGG? - Dziennik Zachodni