Górnicze związki grożą. - Czas pokojowych manifestacji się kończy! - ostrzega Duda

- Rząd mówi do nas: "wypchajcie się" i tak naprawdę nie chce rozmawiać - twierdzi Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność. Dlatego związkowcy nie zamierzają wracać do "pozorowanego dialogu z rządem" w Komisji Trójstronnej, ani u czestniczyć w Wojewódzkich Komisjach Dialogu Społecznego.

Wczoraj podczas posiedzenia sztabu protestacyjnego w Katowicach władze krajowe "S" zaplanowały scenariusz wystąpień.

Na pewno odbędą się demonstracje w poszczególnych regionach. A potem? Może być bardzo gorąco! - Czas pokojowych manifestacji w pewnym momencie się skończy - ostrzega Duda.

W województwie śląskim pierwszą akcję zapowiedziano na 7 listopada, kiedy do Katowic, w ramach ogólnokrajowego tournee, zawita styropianiowy pomnik premiera Donalda Tuska. Ten sam, który pojawił się w stolicy podczas wrześniowej demonstracji. - Zamierzamy zorganizować happening z rozmachem i zebrać jak najwięcej podpisów za odwołaniem Sejmu - wyjaśnia szef górniczej Solidarności Jarosław Grzesik.

Właśnie sytuacja w górnictwie, a przede wszystkim w Kompanii Węglowej może spowodować mocne przyspieszenie na Śląsku. Grzesik na najbliższy czwartek zaplanował spotkanie przewodniczących komisji zakładowych NSZZ "Solidarność" działających w Kompanii. Będą dyskutować o sytuacji spółki. To przecież być albo nie być kilkuset tysięcy mieszkańców regionu, biorąc pod uwagę, że jedno miejsce pracy w górnictwie generuje 3-4 inne.

- Mamy obiecane, że bez akceptacji strony związkowej żaden program naprawczy nie zostanie wdrożony. Jeśli jednak, jak słyszę, coś będzie się odbywało za naszymi plecami, uznam to za prowokację - mówi twardo Grzesik.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jest plan łączenia kopalń, cięć w administracji i zmniejszenia wydobycia. Cóż obecnie na hałdach leży 5,8 mln ton węgla! Dla porównania: USA tylko w 2012 roku sprzedały tyle węgla, ile w ciągu minionych 18 lat.

- Ze słów przewodniczącego Dudy wynika, że związek się radykalizuje i można spodziewać się ostrzejszych niż dotąd wystąpień. Solidarność chce zmobilizować rząd do działania, a najchętniej doprowadzić do wcześniejszych wyborów - ocenia dr Tomasz Słupik, politolog z UŚl. AMC

CZY ZWIĄZKI ZAWODOWE SĄ W STANIE OBALIĆ RZĄD? NAPISZ KOMENTARZ

*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Grzyby jadalne i grzyby trujące. Jak je odróżnić? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*Nowy towar w Lidlu, czyli szarża klientów w Sosnowcu [ZOBACZ WIDEO]
*Kalendarz Lindner 2014, czyli modelki w trumnach [ZDJĘCIA 18+]