Na meczu przy Roosevelta pojawił się selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek. Na murawie spotkały się drużyny, które przed tym meczem były niepokonane – Górnik zdobył 6 punktów, a Lechia 8.
Zobacz zdjęcia z meczu:
Od początku częściej przy piłce byli goście, a zabrzanie szukali szans w szybkich akcjach po przejęciu piłki. Pierwszą okazję miał Jesus Jimenez, ale został powstrzymany w polu karnym. Później do podania ze skrzydła nie zdążył Szymon Żurkowski, próbujący wślizgiem skierować piłkę do siatki.
Goście objęli prowadzenie w 23. minucie. Piłkę w pole karne mocno posłał Karol Fila, a próbujący ją wybić Paweł Bochniewicz skiksował i zaskoczył Tomasza Loskę. W wywiadzie udzielonym klubowej telewizji Bochniewicz cieszył się, że w tym sezonie gra już ze swoim szczęśliwym numerem na koszulce, czyli 5…
Dziesięć minut później było już 2:0 dla Lechii. Z rzutu wolnego uderzył Patryk Lipski, piłka odbiła się od słupka i z bliska dobił Flavio Paixao.
ZOBACZ TEŻ:
Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk 0:2. Mecz niepokonanych drużyn LIVE
Zabrzanie starali się odrobić straty. Przed bramką Dusana Kusiacka zakotłowało się, gdy uderzał z wolnego Daniel Smuga, a strzał Żurkowskiego ofiarnie zablokowali obrońcy. Trener Marcin Brosz też zareagował, wprowadzając Daniela Liszkę za Macieja Ambrosiewicza. Liszka wkrótce po wejściu miał sytuację, ale główkował nad poprzeczką. Goście robili wszystko, aby nie stracić gola do szatni, często faulując i po I połowie mieli już pięć żółtych kartek.
Lechia po wyjściu z szatni sprawiała wrażenie, jakby chciała szybko zamknąć mecz trzecim golem. Ponieważ Górnik nadal liczył na kontaktową bramkę kibice nie mogli się nudzić.
Dwoił i się i troił Żurkowski, pewnie wiedząc, że selekcjoner Brzęczek przygląda się m.in. niemu. Jak już nie szło z akcji, decydował się na strzały z daleka, z którymi bardzo dobrze poradził sobie Kuciak.
W 80, minucie w drużynie gości zadebiutował Artur Sobiech. Wychowanek Grunwaldu Halemba wrócił do Polski po okresie gry na niemieckich boiskach – ostatnio w Darmstadt. Sobiech w polskiej lidze zagrał poprzednio w sezonie 2010/2011 w Polonii Warszawa.
W końcówce Żurkowski został zniesiony na noszach i pięć doliczonych minut Górnik grał w dziesiątkę. Żurkowski z urazem stawu skokowego został odwieziony do szpitala.
- Czekamy na wykonanie zdjęcia. Teraz tyle mogę powiedzieć - przekazał trener Marcin Brosz.
- Widziałem, że Szymon miał coś z kostką- dodał bramkarz Górnika, Tomasz Loska.
Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk 0:2 (0:2)
0:1 Paweł Bochniewicz (23-sam.), 0:2 Flavio Paixao (33)
Górnik: Loska – Michalski, Suarez, Bochniewicz, Gryszkiewicz – Smuga (61. Ryczkowski), Matuszek (80. Nowak), Żurkowski, Ambrosiewicz (37. Liszka), Jimenez – Angulo.
Lechia: Kuciak – Fila (73. Lewandowski), Nalepa, Vitoria, Mladenović – Paixao, Kubicki, Łukasik, Lipski, Haraslin (80. Sobiech) – Arak (69. Mak)
Żółte kartki: Nalepa, Fila, Łukasik, Lipski, Kubicki, Kuciak, Mak
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów: 14.087
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Górnik Zabrze przegrał pierwszy raz w sezonie. Dlaczego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?