MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze pozyskał dwóch reprezentantów Ukrainy. Do Polski przyjechali razem ze swoimi rodzinami

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Dmytro Artemenko i Dmytro Ilchenko zostali nowymi zawodnikami Górnika ZabrzeZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Dmytro Artemenko i Dmytro Ilchenko zostali nowymi zawodnikami Górnika ZabrzeZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE handballzabrze.pl
Górnik Zabrze skorzystał z dodatkowego okienka transferowego i pozyskał dwóch reprezentantów Ukrainy. Barwy Trójkolorowych reprezentować będą lewoskrzydłowy Dmytro Artemenko i obrotowy Dmytro Ilchenko, którzy ostatnio grali w Rosji. To poważne wzmocnienie drużyny trenera Marcina Lijewskiego.

Górnik Zabrze pozyskał dwóch reprezentantów Ukrainy. Do Polski przyjechali razem ze swoimi rodzinami

Prezes i właściciel Górnika Zabrze Bogdan Kmiecik postanowił wykorzystać dodatkowe okienko transferowe, otwarte przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce z powodu wojny toczonej na Ukrainie, i wzmocnić drużynę. Nowymi zawodnikami zabrzańskiego klubu zostali dwaj Ukraińcy - Dmytro Artemenko i Dmytro Ilchenko.

– Artemenko grał ostatnio w Rosji, więc była okazja pomóc mu, by z rodziną mógł przenieść się do Polski. Wszystko udało się załatwić sprawnie, żona i dziecko Dimy też są już w Zabrzu. Sezon trwa, mimo słabszego niż oczekiwaliśmy początku roku, wciąż mamy ambitne cele. Chcemy wygrywać i awansować w górę tabeli. Od razu dodam, że to nie jest wzmocnienie na chwilę. Podpisaliśmy z zawodnikiem wieloletni kontrakt. Mam nadzieję, że Dima pomoże Marcinowi Lijewskiemu i drużynie, by sezon zakończyć z zadowalającym nas wynikiem. W końcu to reprezentant swojego kraju. Swoją drogą, kibicuję jemu i wszystkim jego rodakom, by wojna jak najprędzej się skończyła – powiedział Bogdan Kmiecik, prezes Górnika.

26-letni Dmytro Artemenko ma180 centymetrów wzrostu i waży 84 kilogramów. Ostatnio grał w rosyjskim klubie Dynamo Astrachań, znanym również jako Zarja Kaspija Astrachań. W przeszłości reprezentował barwy ZTRu Zaporoże, który prowadził ex-kapitan Górnika, Witalij Nat, obecnie szkoleniowiec Chrobrego Głogów. Jego dobra postawa w lidze i imponująca liczba zdobywanych goli sprawiła, że dostał powołanie do kadry, w której zadebiutował na styczniowym turnieju mistrzostw Europy.

- Jestem szczęśliwy, że moja rodzina jest bezpieczna w Polsce. Mamy już mieszkanie, żona i dzieciak są zadowoleni, ja mogę skupić się na grze. W Zabrzu byłem kilka lat temu z Zaporożem. Znam halę, na meczu była świetna atmosfera. Do były dobre mecze z bardzo dobrą drużyną. Mam nadzieję, że jak najszybciej będę mógł pomoc zespołowi na boisku. Nie mogę się doczekać debiutu w koszulce Górnika – powiedział Artemenko.

Drugim zawodnikiem pozyskanym przez Górnik w dodatkowym okienku transferowym jest Dmytro Ilchenko, ceniony ukraiński obrotowy.

– To nasza reakcja na kontuzję Bartka Bisa i jego decyzję o nieprzedłużeniu umowy z Górnikiem. Zareagowaliśmy najszybciej, jak tylko można było. Chciałem w ten sposób pomóc Marcinowi Lijewskiemu i drużynie w decydującej fazie tego sezonu – stwietrdził prezes Kmiecik.

Dima reprezentował w aktualnym sezonie barwy bardzo silnego zespołu CSK Moskwa, który jest wicemistrzem Rosji. Zaraz po wybuchu wojny rozwiązał jednak kontrakt z klubem ze stolicy Rosji i przyjechał do Polski razem z żoną i 5-letnią córką. Ilchenko pochodzi z okolic Kijowa i stale jest w kontakcie z najbliższymi, którzy bronią miasta i kraju przez napaścią Rosji.

– W tej sytuacji nie mogłem grać dalej w tym kraju. Stąd decyzja o rozwiązaniu umowy i wyjeździe. Jestem wdzięczny prezesowi, że mi zaufał i w tak trudnym momencie podał rękę. Myślę też o żonie i córce – powiedział Ilchenko, który występując z ZTR Zaporoże często rozgrywał sparingi z Górnikiem.

Ilchenko gra na pozycji obrotowego, świetnie radzi sobie zarówno w ataku, jak i w obronie. Mierzy 198 centymetrów wzrostu i waży 110 kilogramów. Ma 25 lat. Marcina Lijewski od kilku dni ma Ilchenkę do dyspozycji na treningu i bardzo chwali jego podejście, jakość gry oraz dobrą pracę na kole.

– Bartek Bis był kapitanem drużyny i reprezentantem kraju. Jego kontuzja była dla nas dużym problemem. Jestem przekonany, że jakość gry całej drużyny wzrośnie. Tym bardziej, że z drugim Dima doskonale znają się z Zaporoża i gry w reprezentacji - powieział szkoleniowiec zabrzan.

Obaj Ukraińcy będą mogli zaprezentować się kibicom Górnika w przyszłą niedzielę. 2 kwietnia o 18.00 zabrzanie we własnej hali zmierzą się z Zagłębiem Lubin.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera