Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze trenował bez Lukasa Podolskiego. Trener Jan Urban: Nie mamy zamiaru nikogo sprowadzać, jeśli nikt nie odejdzie

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
10.01.2024 r. Pierwszy trening Górnika Zabrze na otwartym boisku.
10.01.2024 r. Pierwszy trening Górnika Zabrze na otwartym boisku. Lucyna Nenow
W środę 10 stycznia 2024 roku piłkarze Górnika Zabrze pierwszy raz po urlopach trenowali na boisku na wolnym powietrzu. Trener Jan Urban i jego drużyna mieli zajęcia na sztucznej murawie boiska "Koksownik" przy ulicy Rataja. W treningu nie wzięli udziału Lukas Podolski i Robert Dadok. Zobacz ZDJĘCIA.

Po treningu ekipa Górnika wróciła na stadion przy Roosevelta, a trener Jan Urban spotkał się z dziennikarzami. Poniżej zapis rozmowy ze szkoleniowcem 14-krotnych mistrzów Polski.

Na ile warunki atmosferyczne przeszkadzają wam w przygotowaniach?

Wystraszyłem się troszeczkę, bo kilka dni przed rozpoczęciem treningów wszystko było zielone, a tu nagle spadło wszędzie dużo śniegu, mrozy… Udało nam się na „Koksowniku” odśnieżyć boisko. Ta sztuczna murawa jest w dobrym stanie, zobaczymy jak będzie wyglądało w czwartek, po nocy, po mrozach. Bo jednak ta poduszka ze śniegu jakąś tam temperaturkę trzymała. Dzisiaj naprawdę boisko było w bardzo dobrym stanie, jak na te warunki pogodowe. Udało się przeprowadzić bez żadnego problemu pierwszy trening na boisku, bo wcześniej mieliśmy testy fizyczne i zajęcia w hali. W środę mogliśmy przeprowadzić trening bez większych komplikacji, mimo tego, że nie całe boisko było odśnieżone. Ludzie zajmujący się tym naprawdę się napracowali i za to i też bardzo dziękuję.

Zobacz ZDJĘCIA z treningu Górnika Zabrze na boisku "Koksownik", 10.01.2024 r.

Czy wszyscy trenowali?

Nie trenowali Lukas Podolski i Robert Dadok. Lukas ma drobny uraz po treningu w hali, ale nie powinno to być nic groźnego. Robert jest chory. Pozostali trenowali normalnie.

Czy na zgrupowanie w Turcji zabiera pan tę kadrę, która teraz trenuje?

Mamy okienko transferowe otwarte. Na ten moment zabieramy wszystkich chłopaków, którzy dzisiaj trenowali. Przy otwartym okienku wszystko się może zdarzyć. Możemy kogoś wypożyczyć, może ktoś do nas przyjść. Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych konkretów, że ktoś odchodzi, ktoś przychodzi. Jest zainteresowanie naszymi chłopakami, bo jeden czy drugi klub kogoś by chciał wypożyczyć, ale to są dla mnie normalne rzeczy, które się dzieją w okienku transferowym.

Jak pan odbiera zainteresowanie zawodnikami Górnika?

Z jednej strony to fajna sprawa, bo oznacza, że robię tutaj coś pozytywnego i inni się nimi interesują. Z drugiej wiem, że mógłby mi się osłabić skład, to już nie jest takie dobre. Jednak to normalna rzecz.

Czy dziś w Górniku bardziej jest pan trenerem czy dyrektorem sportowym, którego nie ma w klubie po rezygnacji Łukasza Milika?

Może jednym i drugim, ale jeśli jest dyrektor sportowy, to moja rola jest podobna, bo wtedy z nim dyskutuję o danym zawodniku, którym się interesujemy lub o naszych, gdy o nich pytają. Dziś na te tematy dyskutuję z działem skautingu. Tam są ludzie, którzy wykonują swoją pracę, wykonują ją dobrze i z nimi mam taki kontakt.

Ewentualne decyzje kadrowe wpadną jednak na pana konto.

No tak, ale wiadomo, że Górnik Zabrze jako klub funkcjonuje na zasadzie: trener, pion sportowy, prezes, Rada Nadzorcza i tak dalej. Tych procedur nie można ominąć i w dalszym ciągu tak się to odbywa. Moją obecną sytuację uznaję jako nowe doświadczenie życiowe. Człowiek uczy się całe życie.

Prezesa też nie ma…

(śmiech) Za prezesa już nie robię.

Czy Górnik ma cele transferowe niezależne od ewentualnych zmian w kadrze?

Tylko na zasadzie: ktoś przychodzi, a w jego miejsce przychodzi ktoś inny. Nie mamy zamiaru sprowadzać zawodników, gdy nikt od nas nie odejdzie. Nie gramy już w Pucharze Polski, nie mówiąc już o europejskich pucharach, więc kadrę, jeśli chodzi o liczebność, mamy odpowiednią. Jeśli już, to kadra może być zmieniona w minimalnym stopniu. To znaczy, że będziemy pracowali z zawodnikami, których znamy bardzo dobrze, oni bardzo dobrze znają nas. Oczywiście wyznaczymy cele, co chcemy poprawić względem poprzedniej rundy i na tym będziemy się koncentrowali.

Jesteście w takiej sytuacji w tabeli, że możecie patrzeć w górę, ale też oglądać za siebie. Pewnie początek wiosny będzie ważny.

Faktycznie, początek będzie ważny, a zaczynamy z „wysokiego C”, bo jedziemy do Gliwic, do Piasta, który zaczął się piąć się do góry. Drużyna, która przegrała tylko dwa spotkania jest zespołem, która niełatwo pokonać.

W niedzielę Górnik podzielony na dwa zespoły zagra w turniejach halowych "Schauinsland Reisen Cup" w niemieckim Gummersbach i „Spodek Super Cup”. Jak pan podchodzi do takich turniejów?

Sceptycznie (śmiech). To jest uczta dla kibiców, bo mogą być blisko swoich zawodników. Natomiast ja jako trener życzyłbym sobie, żeby nie było żadnych kontuzji, bo jest o nie troszeczkę łatwiej niż na naturalnym boisku. Przyznam, że gdyby Górnik miał wygrać turniej w Spodku, ale byłaby jakaś kontuzja, to wolałbym, żeby przegrał, ale bez kontuzji.

Na turniej do Niemiec pojedzie m.in. Lukas Podolski oraz pan. Co o tym decydowało? Czy w przypadku „Poldiego” to był wymóg marketingowy?

Nie wiem, czy był jakiś wymóg. Powiem tak: nie byłem na tym turnieju, chciałbym zobaczyć jak go organizują i tyle. Dla mnie to logiczne, że jedzie tam Lukas. Był tam, grał tam długo i stąd jego obecność na tym turnieju. To nie ma większego znaczenie dla mnie, kto gdzie będzie. Po prostu drużynę trzeba było podzielić na dwie grupy, z podziałem też na formacje.

Kadra Górnika Zabrze na "Spodek Super Cup" w Katowicach:

(32) Michał Szromnik (bramkarz),
(35) Bartosz Neugebauer (bramkarz),
(2) Boris Sekulić (obrońca),
(13) Konstantinos Triantafyllopoulos (obrońca),
(16) Paweł Olkowski (obrońca),
(25) Michal Siplak (obrońca),
(26) Rafał Janicki (obrońca),
(64) Erik Janża (obrońca),
(96) Robert Dadok (obrońca),
(8) Daniel Pacheco (pomocnik),
(23) Filipe Nascimento (pomocnik),
(15) Aleksander Tobolik (pomicnik),
(9) Sebastian Musiolik (napastnik),
(20) Mateusz Chmarek (napastnik),
(21) Piotr Krawczyk (napastnik).

Kadra Górnika Zabrze na "Schauinsland Reisen Cup" w Gummersbach:

(1) Daniel Bielica (bramkarz),
(35) Kamil Soberka (bramkarz),
(19) Norbert Barczak (obrońca),
(5) Kryspin Szcześniak (obrońca),
(27) Dominik Szala (obrońca),
(6) Damian Rasak (pomocnik),
(7) Adrian Kapralik (pomocnik),
(11) Lawrence Ennali (pomocnik),
(17) Kamil Lukoszek (pomocnik),
(18) Daisuke Yokota (pomocnik),
(55) Szymon Czyż (pomocnik),
(10) Lukas Podolski (napastnik)

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera