Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzelik i Winnicki: spór o Śląsk bez rozstrzygnięcia

Michał Wroński
Tak mówił Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii ŚląskaAutonomia umożliwia bardziej racjonalną alokację pieniędzy.Są dwie metody pozbawienia rządu możliwości marnotrawienia środków - albo ograniczamy budżet, tworząc swego rodzaju państwo minimalistyczne, albo decydujemy się na drugą metodę, czyli podział budżetu centralnego na mniejsze budżety i przeniesienie kompetencji na niższe szczeble. Tymczasem dziś mamy do czynienia z kryzysem samorządów, czemu w dużej mierze winna jest polityka państwa. Samorządom przybywa zadań, a nie idą za tym pieniądze.Autonomia to większa transparentność, większe poczucie identyfikacji i włodarzenia. Przenosząc władzę ustawodawczą na poziom regionalny mamy szansę na wykrystalizowanie się regionalnej elity politycznej, specjalistów od regionu. To zresztą też korzystne dla rządu centralnego, bo nie musi się zajmować całym spektrum spraw. Może się wtedy skupić na tym, co faktycznie powinno należeć do jego kompetencji.  Dziś natomiast mamy w regionie dualizm - rozrośniętą administrację rządową i równie wielką samorządową. Autonomia ułatwia rozwiązywanie problemów w regionie.W skali regionu problemy widać lepiej niż w skali państwa. Łatwiej też wprowadzać wtedy zmiany i reformy. Przykładem może być chociażby Śląska Regionalna Kasa Chorych. Jej twórca, Andrzej Sośnierz zbudował w regionie sprawnie funkcjonującą instytucję - na to samo w skali państwa brakło czasu, choć przecież zajął się tym ten sam człowiek.Autonomia wzmacnia suwerenność narodu polskiego rozumianego jako ogół obywateli.My nie prezentujemy projektu państwa federalnego, ale regionalnego. Tam zaś elitę polityczną niekoniecznie tworzą ludzie z dziada pradziada stamtąd. Nie - my nie zmierzamy do tego, by oddać władzę w ręce naszych członków. Wykażemy natomiast, że mamy zaufanie do własnych obywateli - o sprawach śląskich powinni decydować mieszkańcy Śląska.
Tak mówił Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii ŚląskaAutonomia umożliwia bardziej racjonalną alokację pieniędzy.Są dwie metody pozbawienia rządu możliwości marnotrawienia środków - albo ograniczamy budżet, tworząc swego rodzaju państwo minimalistyczne, albo decydujemy się na drugą metodę, czyli podział budżetu centralnego na mniejsze budżety i przeniesienie kompetencji na niższe szczeble. Tymczasem dziś mamy do czynienia z kryzysem samorządów, czemu w dużej mierze winna jest polityka państwa. Samorządom przybywa zadań, a nie idą za tym pieniądze.Autonomia to większa transparentność, większe poczucie identyfikacji i włodarzenia. Przenosząc władzę ustawodawczą na poziom regionalny mamy szansę na wykrystalizowanie się regionalnej elity politycznej, specjalistów od regionu. To zresztą też korzystne dla rządu centralnego, bo nie musi się zajmować całym spektrum spraw. Może się wtedy skupić na tym, co faktycznie powinno należeć do jego kompetencji. Dziś natomiast mamy w regionie dualizm - rozrośniętą administrację rządową i równie wielką samorządową. Autonomia ułatwia rozwiązywanie problemów w regionie.W skali regionu problemy widać lepiej niż w skali państwa. Łatwiej też wprowadzać wtedy zmiany i reformy. Przykładem może być chociażby Śląska Regionalna Kasa Chorych. Jej twórca, Andrzej Sośnierz zbudował w regionie sprawnie funkcjonującą instytucję - na to samo w skali państwa brakło czasu, choć przecież zajął się tym ten sam człowiek.Autonomia wzmacnia suwerenność narodu polskiego rozumianego jako ogół obywateli.My nie prezentujemy projektu państwa federalnego, ale regionalnego. Tam zaś elitę polityczną niekoniecznie tworzą ludzie z dziada pradziada stamtąd. Nie - my nie zmierzamy do tego, by oddać władzę w ręce naszych członków. Wykażemy natomiast, że mamy zaufanie do własnych obywateli - o sprawach śląskich powinni decydować mieszkańcy Śląska. Maciej Gapiński
Potyczkę na argumenty stoczyli w ubiegłym tygodniu Jerzy Gorzelik i Robert Winnicki. Obaj panowie nie przekonali się do racji adwersarza. Nie o to jednak chodziło.

Jeszcze tydzień temu takie spotkanie trudno było sobie wyobrazić. A jednak stało się - przy jednym stole zasiedli wczoraj Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska i Robert Winnicki, były lider Młodzieży Wszechpolskiej i współorganizator Marszu Niepodległości. To właśnie oni odegrali kluczowe role podczas zorganizowanej na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego debaty pod tytułem "Autonomia - szansa na rozwój, czy zagrożenie dla suwerenności".

Jak łatwo się domyśleć obaj panowie mieli na temat autonomii dla Śląska zgoła odmienne (i bardzo wyraziste) opinie, których w toku wymiany argumentów bynajmniej nie zmienili. Ani zatem Jerzy Gorzelik nie przeszedł na pozycje narodowców, ani też nie należy spodziewać się , by przy najbliższej okazji Robert Winnicki wziął udział w marszu autonomii.

Nie oznacza to jednak, że nie dało się odnotować żadnych, choćby nawet bardzo wątłych, nici potencjalnego porozumienia między oboma stronami. Statystycznie częściej takie sygnały wysyłał były lider Młodzieży Wszechpolskiej, który - jakkolwiek potwierdził swoje stanowcze "nie" dla haseł autonomii, a i dość sceptycznie odniósł się do szans na ziszczenie się tej idei - to zachwalał bogactwo śląskiej kultury i tradycji (czego jak przyznał brakuje na jego rodzinnym Dolnym Śląsku) i podkreślił, że idąca ze Śląska krytyka wad kultury polskiej jest po części słuszna. Inna sprawa, że płynąca z tego puenta utrzymana była już w prawdziwie narodowym duchu i raczej nie przypadła do gustu zwolennikom RAŚ.

- Mamy w Polsce problem z silnym przywództwem. Zbyt mało mamy silnych przywódców. Jest za to element anarchiczny i zniewieściałość. Potrzebna jest nam kultura polityczna która będzie budowała etos silnego przywództwa - stwierdził bowiem Winnicki. Znacznie więcej sympatii mogła mu przysporzyć propozycja reformy administracyjnej państwa.

- Województwo opolskie wymaga likwidacji, znaczą część przyłączyłbym do Śląska - zakomunikował Winnicki. Przysłuchujący się temu Jerzy Gorzelik mógł się tylko uśmiechnąć. Wszak RAŚ od lat postuluje to samo.

Czy idea autonomii Śląska ma jakiekolwiek szanse na spełnienie? Podyskutuj z autorem


*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!