Ile pan daje jeszcze Rafałowi Trzaskowskiemu w Platformie?
Do końca kadencji i jeszcze dłużej. Nie ma żadnych rozdźwięków pomiędzy prezydentem Trzaskowskim i Platformą Obywatelską.
5 września Trzaskowski ma założyć coś, co będzie nazywać się „Nową Solidarnością”. Co to właściwie ma być?
Nowa Solidarność, nowa Platforma, nowa energia… To były hasła, których używaliśmy w kampanii wyborczej. Marketingowo „Nowa Solidarność” nie do końca mnie przekonuje, ale jestem przekonany, że formuła będzie atrakcyjna. Co to ma być? Mówi się o ruchu społecznym.
Co to takiego?
Jakaś formuła organizacyjna, która wykracza ponad partie i jest adresowana do tych, których łączy jakaś idea, a którzy niekoniecznie widzą swoją pozycję w działalności partyjnej.
Próbuję zrozumieć: wiceprzewodniczący PO zakłada coś, co wygląda jak podwaliny nowej partii. Pan rozumie intencje Rafała Trzaskowskiego?
Rozumiem o tyle, że wśród nas jest wielu takich, u których samo sformułowanie „partia polityczna” budzi pewną odrazę.
Więc Trzaskowski zakłada nową?
Wydaje mi się, że w naszym systemie politycznym zakładanie nowej partii na 3 lata przed wyborami jest z góry skazane na niepowodzenie. Takie ugrupowanie nie mogłoby liczyć na żadne finansowanie, taki mamy system.
Musisz to wiedzieć
Ruch Trzaskowskiego ma się skupić na pisaniu obywatelskich ustaw. A co stało na przeszkodzie, żeby zajmowała się tym Koalicja, która hasło „obywatelska” ma w swojej nazwie?
Nic nie stoi na przeszkodzie. Jestem przekonany, że ta formuła ruchu społecznego adresowana jest do osób, u których działalność polityczna budzi negatywne konotacje. Wśród nas jest wielu, którzy mają dość partii politycznych jako takich.
A może chodzi o tych, którzy nie wierzą, że PO jest w stanie jeszcze cokolwiek wygrać? I, co najgorsze dla was, nie wierzy w to również Rafał Trzaskowski?
Nie sądzę. Rafał Trzaskowski jest patriotą Platformy, jest mocno zaangażowany w działalność partyjną. Nie widzę też żadnych rozdźwięków między przewodniczącym Budką i wiceprzewodniczącym Trzaskowskim.
Zobacz koniecznie
Na razie musicie wybrać nowego szefa klubu KO. Kto nim będzie?
Okaże się podczas wrześniowego posiedzenia klubu. Przewodniczący Budka od początku kierowania Platformą powtarzał, że łączenie funkcji w partii i klubie jest tymczasowe. Ja widziałbym na tym stanowisku osobę sprawną organizacyjnie, niebudzącą kontrowersji, nielansującą siebie… Może kobieta, posłanka z Ziemi Częstochowskiej?
Izabela Leszczyna?
Chciałbym. Mamy bardzo dobre relacje. Ale ta decyzja będzie efektem wielu rozmów i kompromisów.
Nie przeocz
Bądź na bieżąco i obserwuj
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?