Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Kuświk z Ruchu Chorzów: Jestem na siebie zły, bo głowa mi się zagrzała [WYWIAD]

Jacek Sroka
Grzegorz Kuświk w meczu z Legią
Grzegorz Kuświk w meczu z Legią Szymon Starnawski/Polskapresse
Grzegorz Kuświk już po zakończeniu meczu z Lechem ukarany został żółtą kartką, która wyklucza go z udziału w najbliższym spotkaniu Niebieskich z Lechią Gdańsk. Napastnik Ruchu wyjaśnia nam o co miał pretensje do arbitra w Poznaniu.

Jest pan na siebie zły za to co zrobił już po zakończeniu meczu w Poznaniu dostając czwartą żółtą kartkę w tym sezonie?
Oczywiście, że jestem zły, choć dopiero po spotkaniu dotarło do mnie w pełni co zrobiłem. Nie mogę być przecież zadowolony z tego, że tak głupio osłabiłem drużynę Ruchu w kolejnym meczu ligowym, w którym będą musiał pauzować z powodu żółtych kartek.

O co miał pan tak ogromne pretensje do arbitra, że ten musiał pana utemperować pokazaniem kartki?
Głowa mi się zagrzała i niepotrzebnie dałem się ponieść emocjom. Miałem do arbitra pretensje o całość sędziowania w meczu z Lechem, a szczególnie o sytuację z samej końcówki, w której rywale przeszkadzali nam we wprowadzeniu piłki do gry, a sędzia zamiast doliczyć jeszcze kilkadziesiąt dodatkowych sekund nie pozwolił nam wykonać rzutu wolnego i zakończył to spotkanie.

Lech Poznań - Ruch Chorzów 2:1 [TRANSMISJA, STREAM, RELACJA LIVE, NA ŻYWO] Ruch przegrywa

Trener Ruchu Waldemar Fornalik nie miał do pana pretensji o tę sytuację?
Oj miał, bo ta kartka była niepotrzebna. Przez nią nie będę mógł zagrać w piątek z Lechią Gdańsk. Biorę na klatę tę sytuację, bo na pewno mogłem zachować się nieco inaczej.

Mecz z Lechem był kolejnym tej wiosny, w której Ruch zagrał słabo w pierwszej połowie i znacznie lepiej po przerwie. Z czego biorą się takie wahania?
W pierwszym tegorocznym meczu z Piastem ta różnica nie była jeszcze tak widoczna, ale w Poznaniu faktycznie do przerwy spisywaliśmy się dużo słabiej niż po zmianie stron. W pierwszej połowie byliśmy mało agresywni i daliśmy się rozpędzić Lechowi. Przegrywaliśmy do przerwy 0:2, a równie dobrze mogły być nawet 0:3, bo poznaniacy mieli przecież jeszcze rzut karny. Musimy to wszystko dokładnie przeanalizować, a odprawa poświęcona temu spotkaniu jeszcze jest przed nami. Jeżeli coś może napawać nas optymizmem, to nasza postawa po przerwie. W drugiej połowie pokazaliśmy się z dobrej strony. Szkoda, że ta kontaktowa bramka dla Ruchu nie padła trochę wcześniej, bo może wówczas coś by się nam udało w Poznaniu ugrać, a tak to tradycyjnie wróciliśmy do domu z pustymi rękami. Mam nadzieję, że w Lechią zaczniemy mecz wreszcie tak jak oczekują od nas kibice i od pierwszych minut będziemy nadawać ton wydarzeniom na boisku.
Przegraliście, ale drużyny, które was wyprzedzają w tabeli zremisowały swoje mecze, więc nie odskoczyły zbyt daleko od Ruchu.
Pozostałe wyniki ułożyły się dla nas w miarę dobrze, ale my nie chcemy patrzeć na innych. Musimy patrzeć na siebie i regularnie punktować, bo tylko w ten sposób możemy się wydostać ze strefy spadkowej. Naszym celem jest zdobycie jak największej ilości punktów przed podziałem ich na pół.

Ma pan już na koncie dziewięć bramek w tym sezonie. Strzelecki rekord z poprzednich rozgrywek zostanie pobity?
Bardzo chciałbym strzelić więcej niż 12 goli, które miałem w dorobku w ostatnim sezonie. Jestem w dobrej formie i jest to możliwe, ale najważniejsze jest utrzymanie Niebieskich w ekstraklasie.

Pański kontrakt z Ruchem kończy się w czerwcu. Wie pan już gdzie będzie grał w nowym sezonie?
Na pewno do czerwca zostanę w Chorzowie, a co będzie dalej? Zobaczymy. Na razie nie zaprzątam sobie tym głowy. a

Rozmawiał Jacek Sroka


*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!