MKTG SR - pasek na kartach artykułów

GTK Gliwice - Pszczółka Start Lublin 85:80 ZDJĘCIA KIBICÓW, RELACJA Ale emocje! Gliwiczanie nadal niepokonani u siebie

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
11.10.2020 r. GTK Gliwice - Pszczółka Start Lublin 80:85.   Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
11.10.2020 r. GTK Gliwice - Pszczółka Start Lublin 80:85. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Lucyna Nenow / Polska Press
W niedzielę 11.10.2020 r. w meczu Energa Basket Ligi koszykarze GTK Gliwice wygrał Pszczółką Startem Lublin 80:85. To piąte zwycięstwo GTK w piątym meczu u siebie. Spotkanie mogła zobaczyć ograniczona liczba fanów, ze względu na nowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW na meczu GTK Gliwice - Pszczółka Start Lublin.

Pierwotnie GTK miało zagrać u siebie z Arged BM Slam Stalą Ostrów Wlkp. Mecz odwołano ze względu na przypadki koronawirusa w drużynie Stali. Z tego samego powodu Start nie mógł zagrać ze Śląskiem Wrocław. Decyzją Polskiej Ligi Koszykówki w niedzielę odbył się mecz GTK - Start, choć te zespoły miały zagrać 18 października w Lublinie.

Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW na meczu GTK Gliwice - Pszczółka Start Lublin

Gliwiczanie świetnie czują się w roli gospodarzy, choć tym razem w małej hali Areny Gliwice mogło pojawić się maksymalnie 320 kibiców. Sprzedano wszystkie bilety.

Udany początek GTK Gliwice

GTK zaczęło bardzo dobrze, prowadząc 13:4. Dwa rzuty za trzy punkty w tym okresie zaliczył Jordon Varnado, jeden
Szymon Szymański. Start zmienił system obrony na strefową i z kontr zaczął odrabiać straty - 13:10. Goście mieli jednak problemy, bo najpierw Kamil Łączyński, a potem Josh Sharma nabawili się urazów (ten drugi po opatrzeniu oka wrócił późnej na parkiet, pierwszy skręcił kostkę). Nie ustał ich zapał, bo po "trójce" Lestera Medforda był remis 15:15. Gliwiczanie wygrali I kwartę 22:18.

Do przerwy 49:35 dla GTK. Trener Startu wyrzucony z ławki

W II kwarcie trwała zacięta walka, oparta głównie na mocnej obronie. GTK prowadziło 34:24 gdy za trzy punkty przymierzył Terry Henderson, a po jednym celnym wolnym Malcolma Rhetta - 35:24. Swoje trzy punkty dołożył jeszcze Daniel Gołębiowski i przewaga gospodarzy wynosiła 12 "oczek" - 38:26. Gospodarze do przerwy prowadzili 49:35, kiedy w ostatniej akcji kwarty "trójkę" trafił Henderson. Z pracą sędziów nie zgadzał się trener Startu David Dedek, który już w przerwie został przez nich wyrzucony z ławki (po drugim faulu technicznym). Zastąpił go asystent Michał Sikora.

Gliwiczanie już odjeżdżali, potem Start trochę odrobił

Gliwicki zespół nie odpuszczał i bombardował "trójkami" - po takim kolejnym rzucie Hendersona było 58:40, a po koszu spod tablicy Varnado już 20 punktów przewagi - 60:40! W ekipie gości dwoił się i troił Medford, ale sam nie był w stanie zatrzymać GTK. Gdy pomogli mu koledzy (szczególnie Martins Laksa) zrobiło się 69:56 przed ostatnią kwartą.

Wojna nerwów w końcówce meczu

Początek IV kwarty zaczął się od kosza gości (Laksa za trzy) i przewaga GTK zmalała do 10 punktów - 69:59. Na 4,36 minuty przed końcem mieliśmy 75:72 dla gospodarzy. Kibice zaczęli się obawiać, że wygrana nie wymknie się z rąk! Zaczęła się wojna nerwów, w której lepiej radzili sobie lublinianie. Na niecałe dwie minuty do końca było 81:80! Obronną ręką z tej sytuacji wyszli podopieczni trenera Matthiasa Zollnera, którzy są niepokonani w swojej hali.

GTK Gliwice - Pszczółka Start Lublin 85:80 (22:18, 27:17, 20:21, 16:24)

GTK: Jordon Varnado 22, Terry Henderson 19, Josh Perkins 15, Szymon Szymański 12, M.J. Rhett 9, Daniel Gołębiowski 6, Łukasz Diduszko 2, Bartosz Majewski 0, Mateusz Szlachetka 0.

Start: Lester Medford 20, Martins Laksa 17, Sherron Dorsey-Walker 13, Mateusz Dziemba 9, Josh Sharma 8, Armani Moore 8, Kacper Borowski 4, Damian Jeszke 2, Roman Szymański 0, Kamil Łączyński 0, Bartłomiej Pelczar 0, Michael Gospodarek 0.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera