Hala Targowa w Chorzowie była wyjątkowa na tle całej Polski! Dziś to najbardziej oszpecona budowla w mieście? Brutalna metamorfoza - ZDJĘCIA

Budowę hali rozpoczęto w 1903 roku, a do użytku oddano ją już 2 lata później przy dawnej ulicy Bytomskiej (dziś ul. Katowicka). Szacuje się, że inwestycja kosztowała w okolicach 700 tys. marek, a łączna powierzchnia hali wynosiła wówczas ponad 11,4 tys. m²! W chorzowskiej Hali Targowej mieściło się 479 stoisk, ponadto na antresoli funkcjonowała również dobra restauracja. Elewację zdobiły m.in. rzeźby ryb, zwierząt i owoców, a dodatkowo znajdował się tam wysoki na 2 metry bogato zdobiony zegar.

Handlarze mieli do dyspozycji nie tylko miejsca do handlowania, ale także piwnice i zamrażalnie do składowania towaru, prąd, wodociąg, a z niedalekiego dworca specjalnie doprowadzoną bocznicę kolejową. Rozładunek towaru mógł odbywać się prosto z wagonów do magazynu. To wszystko czyniło obiekt wyjątkowym na tle całej Polski.

Hala była w całości ogrzewana. Kupcom służyły 3 windy, a nawet bezpłatny telefon. Odwiedzając gigantyczny dom handlowy, można było zaopatrzyć się w artykuły spożywcze, odzież, obuwie czy artykuły galanteryjne. Obok hali na placu funkcjonował również handel bydłem i często odbywały się tam różnorakie jarmarki.

W artykule "Z dziejów hali targowej w Królewskiej Hucie" autorstwa Przemysława Nadolskiego zamieszczonym w Zeszytach Chorzowskich (nr 7), możemy się dowiedzieć, że hala była czynna codziennie, oprócz niedziel i świąt. Otwierano ją latem o 6 rano, jesienią i zimą o 7. Kupcy mogli wchodzić godzinę wcześniej (tylko w tym czasie odbywały się dostawy towaru) i musieli ją opuszczać pół godziny po zamknięciu. Dziś to już zupełnie inna rzeczywistość...

Z biegiem lat hala utraciła swój prym na rzecz coraz szybciej rozwijających się sklepów przy ul. Wolności. Po przyłączeniu miasta do Polski zmieniono administratora, wykonano solidny remont i powiększono halę o dodatkowe stoiska. Nadgraniczne położenie miasta i duża liczba mieszkańców przyciągały dużą liczbę handlarzy oraz kupujących. Ulicę Wolności oraz Halę Targową odwiedzali mieszkańcy sąsiednich miejscowości, oraz Ci zza niemieckiej granicy. Na takich zasadach funkcjonowała hala do końca drugiej wojny, a i potem jeszcze, aż do lat 60. ubiegłego wieku.

W latach 60. XX wieku Hala Targowa została przekształcona na potrzeby Przedsiębiorstwa Obrotu Spożywczymi Towarami Importowanymi (POSTI). Firma zajmowała się importem do Polski produktów takich jak kawa, herbata, przyprawy, suszone owoce, a w Chorzowie odbywało się pakowanie towarów i palenie kawy.

Na początku lat 70. dokonano przebudowy, której rezultaty możemy oglądać dzisiaj. Za projekt odpowiadał arch. Adrian Szendzielorz wraz z zespołem Biura Projektów Kopalnictwa Surowców Chemicznych ”Biprokop” w Chorzowie. Hala została przekształcona z neogotyckiego stylu na socmodernistyczną bryłę, co spowodowało utratę jej dawnego piękna. Działalność firmy POSTI zakończyła się na początku lat 90. XX wieku.

Nie ma chyba chorzowianina po pięćdziesiątce, który nie był na zakupach w Hali Targowej. Dziś to już tylko rudera - myśli zapewne niejeden kierowca, przejeżdżający przez Chorzów. Zaniedbany budynek znajduje się tuż za estakadą (jadący w stronę Bytomia mijają go po swojej lewej stronie), jeszcze przed skrzyżowaniem z ul. 3 Maja. Budynek wraz z pobliskimi zabytkowymi zabudowaniami rzeźni miejskiej tworzy cenny zespół zabudowy poprzemysłowej.

Po ostatnich 30 latach użytkowania przez różne funkcje od biura po klub muzyczny, palarnię kawy i sklep spożywczy i po wcześniej przebytej architektonicznej apokalipsie zmiany fasady stała się w komplecie z estakadą nad chorzowskim rynkiem smutnym znakiem ignorancji wobec naszej wspólnej przestrzeni.

Pisze Maciej Franta - architekt i autor m.in. Villi Reden znajdującej się w Chorzowie, jednego z najczęściej nagradzanych projektów architektonicznych na świecie w 2021 r.

Kilka lat temu pojawiła się nowa nadzieja dla starej hali. Miała zostać zrewitalizowana jako „Stara Palarnia”. W planach była m.in. galeria handlowa, pomieszczenia biurowe i część usługowo-rozrywkowa. Niestety nic z tego nie wyszło... Obecnie Hala Targowa w Chorzowie oczekuje na lepsze czasy i szansę powrotu do życia.

Co ciekawe, Halę Targową nadal da się kupić. Obiekt wystawiony jest na portalu otodom.pl za prawie 5 mln złotych. Może czeka właśnie na Ciebie?
Link do oferty