Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hamankiewicz: Procedury trzeba uprościć, konieczna instytucja koronera

Maciej Hamankiewicz
Maciej Hamankiewicz
Maciej Hamankiewicz arc.
Z Maciejem Hamankiewiczem, prezesem Naczelnej Izby Lekarskiej, rozmawia Katarzyna Kapusta

CZYTAJ WIĘCEJ:
Skandal z karetką i zwłokami: Przepisy muszą się zmienić!

Proszę powiedzieć kto obecnie wystawia kartę zgonu?
Lekarz wystawia kartę zgonu. Sama czynność nie jest czasochołnna i zajmuje 30 sekund. Natomiast odpowiedzialność spoczywająca na lekarzu jest olbrzymia. Ponieważ nie wystarczy napisać, że pacjent zmarł. Trzeba podać przyczynę jego śmierci. Są trzy czynniki, które muszą zostać zawarte w karcie zgonu, które lekarz musi opisać. To przyczyna wyjścia, wtórna i bezpośrednia. Wszystko musi być bardzo dokładnie podane. Przepisy, które obowiązują w Polsce są sprzed 50 lat. Wtedy to były zupełnie inne sytuacje. Jak pacjent zmarł od rany zadanej nożem to się pisało, że ma za dużo żelaza w organizmie. Oczywiście to ubarwiam.

Przepisy te muszą być doprecyzowane, ponieważ nie przystają często do rzeczywistości. Proszę sobie wyobrazić sytuację, że para wyjeżdża nad morze. I tam umiera partner kobiety. Do kogo ta kobieta ma się zwrócić o wystawienie aktu zgonu? To jest sprawa niebywale ważna. Ludzie w stanie głębokiej żałoby są odsyłani od lekarza do lekarza. Sytuacja jest jasna wtedy, kiedy pacjent umiera w szpitalu w którym był leczony i zgon może stwierdzić lekarz, który go leczył.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ratownicy zostawili zwłoki na poboczu. "Bierzcie go" - mieli krzyknąć do policjantów

Jak wygląda wystawianie karty zgonu?
Nie chodzi o to, żeby zarobić na wydawaniu kart zgonów, ale nie powinna być to czynność wykonywana nieodpłatnie przez lekarzy. Trzeba sobie uświadomić sprawę, że stwierdzenie zgonu wiąże się także z badaniem pośmiertnym czyli z sekcją zwłok. A to są już istotne koszty. Trzeba wykonać badanie makroskopowe czyli oględziny ciała to jest koszt od 180 złotych do 350 złotych. Bardzo często to nie wystarcza i trzeba pobrać wycinek do badania histopatologicznego. Wtedy koszty wzrastają do 2 tysięcy złotych.

Lekarz może wystawić akt zgonu po godzinach pracy. Nie może tego robić w trakcie pracy ponieważ nie jest to świadczenie, za które NFZ płaci. Więc rodzina zmarłego musi się udać do lekarza po jego godzinach pracy lub do prywatnego gabinetu. Nie wiadomo, kto ma ponosić koszty. Przepisy nie są spójne. Powinna być lista lekarzy, do których rodziny mogą się udać. Powinno się wiedzieć do kogo można odesłać rodzinę, której trzeba wystawić akt zgonu członka ich rodziny.

Uważam, że w kraju powinna istnieć instytucja koronera. Nie musi się nazywać koroner, może to być lekarz specjalista. Wtedy
sytuacja była by jasna. To wówczas taki lekarz był by uprawniony do stwierdzenia zgonu.

CZYTAJ KONIECZNIE SZCZEGÓŁY TYLKO W DZIENNIKU ZACHODNIM:
ZMARŁ W KARETCE. RATOWNICY ZOSTAWILI CIAŁO NA POBOCZU

A co w sytuacji kiedy poszkodowany w wypadku umiera w karetce podczas transportu do szpitala. Wzywać wtedy na miejsce karetkę "S" w której jest lekarz?
Przepisy powinny być jasne. Dopóki lekarz nie stwierdzi zgonu, ratownik nie ma prawa tego orzec. Ratownik medyczny podejmuje resuscytację na miejscu wypadku, kontynuuje ją w karetce w drodze do szpitala i nie powinna być przerwana do czasu przyjazdu do szpitala. Tylko lekarz może stwierdzić zgon pacjenta i to w chwili, gdy się przy tym zgonie znajdował.



*Długoterminowa prognoza pogody na sierpień 2013 ZOBACZ MAPY I WIDEO
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląska Wenus jak Wenus z Milo! Archeologiczna sensacja spod Raciborza [ZDJĘCIA]
*Radni z woj. śląskiego to milionerzy! [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!