Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Henryk Mercik: EC Szombierki będzie sprawidzianem dla całej społeczności regionalnej, czy jesteśmy w stanie uratować zabytek tej rangi

Marcin Zasada
Marcin Zasada
13.03.2013 elektrocieplownia debata bytom szombierki bobrek fot. mikolaj suchan / polskapresse
13.03.2013 elektrocieplownia debata bytom szombierki bobrek fot. mikolaj suchan / polskapresse Fot. Mikolaj Suchan / Polskapres
Wywłaszczenie właściciela zabytku, w myśl polskiego prawa nie polega tylko na zabraniu mu obiektu, który zaniedbał. Trzeba mu jeszcze zapłacić… odszkodowanie. Jako wieloletni konserwator zabytków podkreślam, że taka możliwość to w polskim prawie czysta teoria i plastikowy pistolet na wodę. Konserwatorzy nie mają w Polsce prawdziwej broni i wszyscy o tym wiedzą - mówi Henryk Mercik, wieloletni Miejski Konserwator Zabytków w Chorzowie, były wicemarszałek woj. śląskiego, lider Śląskiej Partii Regionalnej.

Województwo śląskie i miasto Bytom zamierzają przejąć zabytkową Elektrociepłownię Szombierki. Dobrze?
Dobrze. To moja pierwsza w historii pochwała pod adresem marszałka Chełstowskiego. Popieram ideę ratowania Elektrociepłowni, ale też nie chwalę dnia przed zachodem słońca. Gdy zasiadałem w zarządzie województwa, próbowaliśmy podobnego manewru, ale zanim nabrał on realnych kształtów, firma Fortum sprzedała obiekt spółce Rezonator.

Czy to się może udać?
Może, bo marszałek – paradoksalnie – jest w dużo bardziej komfortowej sytuacji, niż my byliśmy. Po pierwsze dlatego, że obecny właściciel nie ma pomysłu, co dalej robić z Elektrociepłownią. Po drugie, Chełstowski ma po swojej stronie wszystkie instytucje, łącznie z wojewodą, ministrem kultury, Generalnym Konserwatorem Zabytków i inne służbami, które mogą komuś zajrzeć do kieszeni. Nie ma przeszkód, żeby być skutecznym w tej sprawie. Ta monokultura polityczna wyjątkowo może być wykorzystana w dobrym celu.

Drogi przejęcia Elektrociepłowni są dwie – od komornika lub bezpośrednio od spółki Rezonator, o ile uda się dogadać z jej właścicielem. Który scenariusz jest bardziej realny?
Biorąc pod uwagę sprawność działania sądów w Polsce, to raczej ten drugi. Na właścicieli obiektu mobilizująco powinien podziałać któryś z wariantów siłowych – są przecież sprawy w prokuraturze przeciwko spółce Rezonator.

Wywłaszczenie?
Teoretycznie. Ale nie znam nikogo, kto skutecznie przećwiczył to rozwiązanie. Wywłaszczenie właściciela zabytku, w myśl polskiego prawa nie polega tylko na zabraniu mu obiektu, który zaniedbał. Trzeba mu jeszcze zapłacić… odszkodowanie. Jako wieloletni konserwator zabytków podkreślam, że taka możliwość to w polskim prawie czysta teoria i plastikowy pistolet na wodę. Konserwatorzy nie mają w Polsce prawdziwej broni i wszyscy o tym wiedzą. Szombierki nie są pierwsze i ostatnie. Znamy historię rzeźni i starego ratuszu w Chorzowie, szybu Krystyna w Bytomiu…

Po co spółce Rezonator była Elektrociepłownia Szombierki?
Miało powstać tam centrum rozrywkowe związane z muzyką. Pomysł może i ciekawy, ale na realizację nie było pieniędzy. Spółka dostała przecież dotację unijną, której nie skonsumowała, bo nie miała na wkład własny. Moim zdaniem, cały plan opierał się na budowie drogi Becetka, która przebiegałaby w pobliżu Elektrociepłowni. Gdyby takowa powstała, sama nieruchomość oraz okalające ją grunty zyskałyby na wartości i moim zdaniem tak kalkulował to Rezonator. Inna sprawa, że sama sprzedaż Szombierek spółce, która istniała dwa tygodnie, była skandalicznym posunięciem firmy Fortum. Tak czy inaczej, dziś nie ma innego wyjścia, jak przejęcie obiektu przez województwo i miasto – tak dla Rezonatora, jak i samej Elektrociepłowni.

I co dalej? Marszałek szacuje, że koszty remontu i adaptacji gmachu mogą sięgnąć 400 mln zł.
Ten obiekt będzie wart każdych wydanych tam pieniędzy. Najważniejsze jest profesjonalne zabezpieczenie go, odbudowa dachów, odwodnienie i właściwy dozór. Kolejne prace można wykonywać etapami. Elektrociepłownia powinna być otwarta dla publiczności, powinna być topowym obiektem na Szlaku Zabytków Techniki, bo to rzecz ikoniczna dla całej architektury europejskiej. Ale też jej rewitalizacja będzie wielkim wyzwaniem, jakiego chyba jeszcze w Polsce nie było.

Co tam może albo powinno powstać?
Sami się nad tym kiedyś zastanawialiśmy. Uważam, że są trzy drogi, które mogą istnieć równolegle. Miejsce do zwiedzania, jak pałac, ale potrzebne będą eksponaty, których Elektrociepłownia już nie ma. Po drugie: kultura. Duża hala może być wykorzystywana jako miejsce wydarzeń, sala koncertowa, jakiej nie ma na Szlaku Zabytków Techniki. Do tego część biurowo-biznesowa, inkubator startupów, na przykład. I knajpa lub dwie, może kawiarnia na szczycie wieży. W podobnej formule, choć oczywiście na mniejszą skalę działa z powodzeniem chorzowska Sztygarka. Dodam, że sprawa Elektrociepłowni Szombierki będzie dla nas, jako wspólnoty regionalnej, sprawdzianem, czy jesteśmy w stanie, z dala od polityki, ocalić zabytek tej rangi.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera