Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej: GKS Tychy - Jegesmedvek Miskolc 5:2 [ZDJĘCIA] Tyszanie w półfinale Pucharu Kontynentalnego

Jacek Sroka
Jacek Sroka
GKS Tychy - Jegesmedvek Miskolc 5:2. Tyszanie w półfinale Pucharu Kontynentalnego
GKS Tychy - Jegesmedvek Miskolc 5:2. Tyszanie w półfinale Pucharu Kontynentalnego Arkadiusz Gola
Hokeiści GKS Tychy wygrali turniej drugiej rundy Pucharu Kontynentalnego i awansowali do półfinału tych rozgrywek. W decydującym meczu tyszanie po bardzo dobrym spotkaniu pokonali węgierski Jegesmedvek Miskolc 5:2. W turnieju półfinałowym w połowie listopadzie GKS zagra we Włoszech z białoruskim Szachtiorem Soligorsk, kazachskim Beibarysem Atyrau oraz gospodarzami Ritten Sport.

Po sobotniej porażce z Acroni Jesenice tyszanie musieli wygrać ostatni mecz, by wygrać rywalizację na własnym lodowisku. Węgrzy to aktualny lider swojej MOL ligi i na Stadionie Zimowym prezentowali się naprawdę nieźle. Goście pierwsi objęli prowadzenie. Podopieczni trenera Jirziego Szejby niesieni dopingiem ponad 2.5 tysiąca kibiców szybko jednak zabrali się do odrabiania strat. Wyrównał Jaroslav Kristek strzałem między parkanami węgierskiego bramkarza, a na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Michał Woźnica zmieniając lot krążka po uderzeniu z niebieskiej linii Petra Kubosa.

W drugiej tercji Niedźwiedzie Polarne (tak brzmi po polsku nazwa drużyny z Miskolca) doprowadzili do wyrównania i wszystko zaczęło się od nowa. Co ciekawe pierwsze cztery gole w tym meczu padły w okresie gry w przewadze co tylko pokazuje jak wyrównany był po pojedynek.

Na początku trzeciej tercji Balint Magosi rzucił na bandę Bartosza Ciurę za co ukarany został karą meczu. Gdy obie drużyny grały w czteroosobowych składach świetną akcję przeprowadził Kristek, który sam wjechał w tercję obronną rywali i wyłożył krążek Martinowi Vozdecky’emu, a ten uderzył celnie pod poprzeczkę.

Po tym ciosie Węgrzy nie zdołali się już podnieść, a GKS jeszcze podwyższył wynik. Najpierw kolejną liczebną przewagę wykorzystał Michał Kotlorz. Kapitan tyszan popisał się pięknym uderzeniem z dystansu w okienko, a wynik strzałem do pustej bramki ustalił Kristek.

Tyszanie w poprzedniej edycji Pucharu Kontynentalnego awansowali aż do finału, w którym zajęli trzecie miejsce i teraz bardzo chcieliby powtórzyć ten rezultat.

GKS Tychy – Jegesmedvek Miskolc 5:2 (2:1, 0:1, 3:0)

Bramki: 0:1 Roland Hajos (4) , 1:1 Jaroslav Kristek (14), 2:1 Michał Woźnica (17), 2:2 Adrian Toth (22), 3:2 Martin Vozdecky (44), 4:2 Michał Kotlorz (48), 5:2 Jaroslav Kristek (59)

Kary: GKS - 12, Miskolc – 37 minut.

Widzów 2.500

GKS: Żigardy – Zatko, Kotlorz; Kalinowski, Bepierszcz, Kolusz – Kubos,Ciura; Komorski, Galant, Jeziorski – Bryk, Pociecha; Vozdecky, Kristek, Kogut – Górny; Bagiński, Rzeszutko, Woźnica, Witecki.

Acroni Jesenice – Dunarea Galati 3:2 po karnych (1:1, 1:1, 0:0, 0:0) karne 2:1

1. GKS Tychy3718-4
2. Jegesmedvek3611-7
3. Jesenice346-7
4. Dunarea 313-20

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!