Hubert Ch. przyznał się do postawionych zarzutów i odpowiadała na zadawane pytania - poinformował Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy katowickiego sądu okręgowego, gdzie wczoraj rozpoczął się proces mężczyzny. 26-latkowi grozi nawet dożywocie. Odpowiada za zabójstwo z rozbojem oraz usiłowanie zabójstwa. Oznacza to, że jeśli sąd orzeknie o jego winie, to do więzienia może trafić na okres nie krótszy niż 12 lat.
Do tragedii na chorzowskiej strzelnicy, znajdującej się na terenie ośrodka harcerskiego w Parku Śląskim, doszło 24 września 2014 r. Wówczas 25-letni Hubert Ch. jak każdy z klientów wypożyczył broń, z której oddawał strzały do tarczy przez ponad dwie godziny. Dopiero ok. godz. 15, gdy został sam z 46-letnim instruktorem, emerytowanym policjantem i wykładowcą katowickiej Szkoły Policji, zaczął oddawać strzały w jego stronę. 46-latek nie miał żadnych szans na przeżycie.Przeprowadzona sekcja zwłok instruktora wykazała kilkanaście ran postrzałowych w jego ciele. Przyczyną zgonu był w tym wypadku uraz wielonarządowy.
Akt oskarżenia w sprawie Huberta Ch. do Sądu Okręgowego w Katowicach został wysłany przez chorzowską prokuraturę pod koniec marca tego roku. Jego przygotowanie trwało zatem niemal pół roku.
Zanim jednak sprawa trafiła na wokandę, 26-letni mężczyzna został poddany obserwacji psychiatrycznej. W połowie lutego biegli lekarze orzekli, że mężczyzna w chwili popełniania tego przestępstwa był poczytalny, dlatego może odpowiadać za nie przed wymiarem sprawiedliwości.
Przypomnijmy, że po zabiciu instruktora Hubert Ch. zaczął pakować do swojej torby broń wraz z amunicją, którą próbował wynieść ze strzelnicy. Jego plan się nie powiódł. Jako pierwsza zareagowała jedna z pracownic obiektu, której podejrzenia wzbudził inny dźwięk wystrzałów od tych, które trafiają w tarczę. Słysząc, że coś się dzieje na korytarzu, z jednego z pomieszczeń wyszedł współwłaściciel obiektu. Wtedy Hubert Ch. zaczął strzelać w jego stronę. Zaatakowany mężczyzna także odpowiedział ogniem.
Na szczęście w tej wymianie strzałów nikt nie ucierpiał. Niedługo później na miejsce przyjechali policjanci z katowickiego oddziału prewencji, którzy obezwładnili napastnika. Podczas zatrzymania Hubert Ch. miał wykrzykiwać o swojej chorobie oraz o planowanej masakrze. Hubert Ch. , 26-letni mieszkaniec Kielc, decyzją sądu trafił więc na oddział psychiatryczny aresztu śledczego w Krakowie.
*BURZOWA MAPA POLSKI ONLINE Gdzie jest burza i przygotuj się [RADAR BURZOWY]
*Tak wygląda certyfikowany dom pasywny w Bielsku-Białej. Ogrzewanie to tylko 400 zł rocznie
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Samochód staranował w przystanek w Chorzowie. Kobieta w szpitalu
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?