W sobotę na Dolcan Arenie w Ząbkach dojdzie do pojedynku byłego lidera I ligi z obecnym. Początek sezonu na zapleczu Ekstraklasy zdecydowanie należał do podopiecznych Dariusza Dźwigały. Dolcan po 3 seriach gier był zespołem niepokonanym. Potem ząbczanom zdarzyło się lekkie wahnięcie formy, ale wrócili na zwycięską ścieżkę. Byli na niej do 17 października kiedy to przegrali tego dnia z Wisłą Płock (0:1). Przed tygodniem ekipa z Ząbek przegrała drugi mecz z rzędu, a trzeci w sezonie. Tym razem lepszy od Dolcanu okazał się GKS Katowice wygrywając 2:0 po dwóch golach Grzegorza Goncerza. Kibice jak i gracze gospodarzy mają nadzieję, że w spotkaniu z Zagłębiem przełamana zostanie podwójna niekorzystna dla zespołu passa: dwóch spotkań bez wygranej w lidze jak i druga prawie 200 minut bez strzelonej bramki.
Kłopotów ze strzelaniem bramek nie ma za to w Zagłębiu Sosnowiec. Beniaminek I ligi gra zaskakująco, efektownie a przede wszystkim skutecznie. Dzięki temu sosnowiczanie do pojedynku z Dolcanem przystępować będą z pozycji lidera zaplecza Ekstraklasy. Dobra gra gości przekłada się na ich imponującą passę meczów bez porażki. Obecnie sosnowiczanie są niepokonani od 5. spotkań z rzędu, a jeśli wziąć pod uwagę tylko mecze wyjazdowe to podopieczni Artura Derbina w delegacji nie przegrali (wliczając w to mecze z poprzedniego sezonu) już od 16 spotkań. Im dłużej trwają bieżące rozgrywki, tym więcej pochwał jest kierowanych w stronę ambitnych sosnowiczan, którzy preferują otwartą piłkę. - Cieszą nas te pochwały płynące zewsząd, ale one muszą iść w parze z wynikami. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku meczu pucharowego z Cracovią, z pierwszej połowy, gdy podeszliśmy do rywala ze zbyt dużym respektem. W drugiej połowie było już to Zagłębie, które widzimy na co dzień w lidze. Oby te pochwały szły w parze z wynikami, wtedy będzie dobrze – powiedział Krzysztof Markowski, obrońca Zagłębia.
Dla Zagłębia będzie to pierwszy od 14 lat mecz z Dolcanem Ząbki. Zagłębie Sosnowiec i Dolcan Ząbki mierzyły się ze sobą w sezonie 2000/2001. Doszło do aż czterech spotkań, ponieważ do dwóch meczów w II lidze doszły jeszcze spotkania w Pucharze Ligi. Oba kluby wtedy były beniaminkami II ligi. Sosnowiczanom udało się wywalczyć utrzymanie, natomiast Dolcan po rocznym pobycie na zapleczu ekstraklasy powrócił do III ligi.
W jedynym wygranym przez Zagłębie meczu z Dolcanem Ząbki bramkę na wagę trzech punktów strzelił Maciej Zudin. Pokonał on wtedy nie byle kogo, bo samego Artura Boruca, który jako 20-latek przebywał przez pół roku na wypożyczeniu z Legii Warszawa do klubu z Ząbek.
Mecze pomiędzy Zagłębiem a Dolcanem:
12 lipca 2000, Puchar Ligi
Zagłębie - Dolcan 1:2 (0:0)
1:0 Maciej Zudin 47'
1:1 Grzegorz Piwko 72'
1:2 Robert Kucharski 77'
15 lipca 2000, Puchar Ligi
Dolcan - Zagłębie 2:2 (1:2)
0:1 Artur Derbin 21'
0:2 Karol Stawecki 32'
1:2 Grzegorz Piwko 33'
2:2 Łukasz Stasiuk 63'
19 sierpnia 2000, II liga
Zagłębie - Dolcan 1:0 (1:0)
1:0 Maciej Zudin 20'
30 marca 2001, II liga
Dolcan - Zagłębie 1:1 (0:1)
0:1 Robert Rosiński 14'
1:1 Rafał Szczytniewski 81'
*Firmy pogrzebowe z woj. śląskiego umierają przez długi
*Nowi posłowie i senatorowie z woj. śląskiego ZOBACZ
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*PiS chce zlikwidować gimnazja i obowiązek szkolny 6-latków REFORMA SZKOLNA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?