Industriady nie będzie. Jest syndyk w hucie szkła w Zawierciu

- W tym roku Industriady w Zawierciu nie będzie, bo właściciel huty ma problemy finansowo-organizacyjne. Ze względu na przekształcenia, jej właściciel poprosił o zwolnienie z obowiązku organizowania imprezy - mówi Adam Hajduga, kierownik Referatu promocji dziedzictwa industrialnego urzędu marszałkowskiego w Katowicach.

Przypomnijmy. W marcu Sąd Rejonowy w Częstochowie ogłosił upadłość likwidacyjną Huty Szkła Sp. z.o.o. W jej miejsce zawiązała się nowa spółka - Huta Szkła Kryształowa, która jest zupełnie nowym podmiotem gospodarczym. W ten sposób pracownicy nie muszą obawiać się o swoją przyszłość, a tradycja wyrabiania szkła w Zawierciu będzie podtrzymywana. W środę nowa spółka podpisała z syndykiem umowę, dzięki której przejęła całą część produkcyjną.

- Przejęliśmy również załogę. Pracownicy, którzy nadal będą chcieli w niej pracować, zostaną na stanowiskach - mówi Jarosław Chłosta, prezes Huty Szkła Kryształowa. - Produkcja jest już uruchomiona. Czeka nas teraz modernizacja zakładu. Sprzęt jest w takim stanie, w jakim został przejęty i wymaga dużych nakładów finansowych i organizacyjnych. Chcemy, aby stał się nowoczesny. To są nasze plany - zapowiada Chłosta.

Huta Szkła Kryształowa chce w przyszłym roku wrócić do organizowania Industriady. - Wysłaliśmy pismo do urzędu marszałkowskiego. Mam nadzieję, że znajdzie ono zrozumienie. W przyszłym roku powinno nam się udać zorganizować imprezy dla uczestników Industriady - mówi Jarosław Chłosta. - Myślę, że będzie więcej atrakcji. Możliwe, że uruchomione zostaną także wycieczki „vipowskie” za dodatkową dopłatą. Wtedy pokazane zostaną tajniki kryształowej huty. Chcielibyśmy zorganizować również dni otwarte - zdradza plany.
Problemy finansowe zawierciańskiej huty szkła trwają już wiele lat. W listopadzie ubiegłego roku zainteresowały Okręgową Inspekcję Pracy w Katowicach, która przeprowadziła kontrolę w Hucie Szkła Sp. z.o.o.

- Po przeprowadzeniu kontroli inspektor pracy zobowiązał pracodawcę do niezwłocznego wypłacenia pracownikom wynagrodzenia za sierpień, wrzesień i październik oraz do niezwłocznego odprowadzenia do ZUS składek na Fundusz Pracy za okres od sierpnia do października - mówi Beata Sikorska-Nowakowska, rzeczniczka Okręgowej Inspekcji Pracy w Katowicach. - Pracodawca został też zobowiązany do niezwłocznego wypłacenia nagród jubileuszowych, odpraw rentowych, odpraw emerytalnych, ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany w okresie zatrudnienia urlop wypoczynkowy, do którego pracownicy nabyli prawo - dodaje.

W marcu przeprowadzona miała być też kontrola oceniająca przestrzeganie przez pracodawcę przepisów.

- Ze względu na postawienie spółki w stan upadłości, nie było możliwe przeprowadzenie kontroli w tym zakresie - mówi Sikorska-Nowakowska.

Sprawa trafiła już do sądu. Kolejna rozprawa odbędzie się 31 maja. Sąd do tego czasu ma sprawdzić, czy zawierciańska huta faktycznie nie była w stanie wypłacić pieniędzy.

- Wypłacaniem zaległych pensji zajmuje się teraz syndyk. I z tego, co wiem, robi to regularnie z funduszu świadczeń gwarantowanych - dodaje Jarosław Chłosta.

*Sklepy czynne w Boże Ciało WYKAZ + Godziny otwarcia sklepów
*Sensacyjne odkrycie w Muzeum Auschwitz. Tajemnica złotego pierścionka
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*Tak wyglądają nowe biurowce KTW przy rondzie w Katowicach
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Zobaczcie najładniejsze ołtarze na Boże Ciało