| ZA: Zdarzało mi się tłumaczyć z śląskiego na polski. Chcący zrozumieć wyjaśnień kilkulatka z Radoszów k. Rybnika (nie miał jeszcze okazji uczyć się języka polskiego), szczerze zainteresowani młodzi ludzie z centralnej Polski musieli korzystać z tłumacza. Pan poseł Plura jest posłem, przedstawicielem Ślązaków, bierze za to pieniądze z płaconych przez Ślązaków podatków.Jan Lubos | PRZECIW: Pan Plura kpi sobie ze Ślązaków, miesza, wywołuję nienawiść między mieszkańcami Polski. Ślązacy to mieszkańcy Polski a każdy Polak uczył się języka polskiego, więc nie ma problemu porozumiewaniem się w urzędach. Poza tym pan Plura pracuje w Polskim Sejmie, bierze za to niezłe polskie pieniądze i czas, by najpierw pomyślał a potem kpił.Janina Paryż |
| ZA: Goroliku - na Slasku bedziemy godac wszędzie tam gdzie nam się podoba, a gorole mogą mówić w Polsce, nam to nie przeszkadza i dziwię się, dlaczego wy stale otwieracie te swoje jadaczki.Proszę kochani rodacy Ślązacy, nie zapomnieć nowo narodzonym dzieciom dawać śląskie imiona takie jak: Rudi, Norberd, Gerhard, Antek, Francek Günter, Erna Grejtka, Matylda, Marta itd. To może gorolom się w końcu zamknie się te pyski. Opa / Oma | PRZECIW: Poseł Plura zapewne zaproponuje obowiązkowe szkolenie dyspozytorów pogotowia z "godki". W jakiś 50 milionach z budżetu za kursy powinniśmy się zmieścić. Oczywiście kursy poprowadzą znajomki pana Plury z RAŚ. Poseł Plura zasłynął tym, że kadencji 2007-20011 był absolutnym R E K O R D Z I S T Ą w polskim sejmie, jeśli chodzi o koszty utrzymania swojego biura poselskiego. Wydał sporo ponad pół miniona złotych. Ad |
| ZA: Kurcze bele, ja jako urodzony na Podlasiu, a wychowany na Mazowszu (Konstancin koło Warszawy), potrafię zrozumieć dążenia Ślązaków do posługiwania się w codziennym życiu swoją śląską mową. Natomiast WIELE osób (bo nie wszyscy) urodzonych już tu na Śląsku, jakoś nie czuje przywiązania do Śląskich korzeni. Henryk Mościbrodzki | PRZECIW: Kto ma płacić za Pana pomysły? Zakładać szkoły godki, pisać elementarze, książki, kształcić nauczycieli itd.. Po co zmuszać dzieci do nauki godki! Niech uczą się polskiego, angielskiego, niemieckiego i innych języków, bo przydadzą się im w świecie! O to Pan zadbaj! Nie martw się Pan o to, że Ślązak z Polakiem i Niemcem się nie dogada! gość |
| ZA: Co nie zmienia faktu, że - zwłaszcza w świetle wyników ostatniego spisu ludności - powinni mieć prawo do używania śląszczyzny także w sferze publicznej... Ślązakowi łatwiej będzie się dogadać z dyspozytorem z Lublińca (ewentualnie Tarnowskich Gór) niż Częstochowy z TG | PRZECIW: Jestem z tego rocznika, który mówi biegle gwarą i znam dobrze język niemiecki, ale... uczyłem się przecież w POLSKIEJ SZKOLE języka POLSKIEGO i dlatego w urzędach, na poczcie w pogotowiu, w szpitalu etc. mówię po POLSKU, bo pracownik tych instytucji nie musi być Ślązakiem. Pan poseł bredzi!! Alojz |
| ZA: Tyle się mówi o uznaniu Ślązaków za mniejszość narodową, o uznanie śląskiego za ich narodowy...o respektowanie odmienności kulturowej ziem górnośląskich- przecież Częstochowa to nie śląskie miasto...my Ślązacy chcemy żebyście Polacy uznali nasze prawa..okej?? Lublyniok | PRZECIW: Jak opowiadać takie niesamowite bzdury, że ktoś mieszkający na Śląsku od lat, nie zna polskiego na tyle, żeby powiedzieć lekarzowi, co mu dolega, czy wezwać telefonicznie pogotowie? Czyżby autochtoni nie kończyli przynajmniej szkół podstawowych, w których od pierwszej klasy jest przedmiot "j. polski"? gliwiczanin |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?