Jak leczyć i zdiagnozować bezdech senny? Szpital Miejski w Sosnowcu z nowoczesnym sprzętem do diagnostyki problemów związanych ze snem

Chrapanie czy bezdech senny to nie są niewinne dolegliwości, tylko utrudniające spokojny sen. Mogą one prowadzić do poważnych konsekwencji. Szpital Miejski w Sosnowcu wyszedł naprzeciw pacjentom i od niedawna w placówce można skorzystać z oferty badania snu.

Sosnowiecki Szpital Miejski pozyskał nowoczesne urządzenie służące do pełnej diagnostyki problemów związanych ze snem - polisomnograf. Badanie przeprowadzane jest w pracowni polisomnograficznej i pozwala na określenie struktury snu oraz procesu oddychania pacjenta.

- Pomysł zrodził się w związku z rosnącym problemem bezdechu sennego wśród pacjentów. Bardzo wielu chorych, którzy mają problemy z cukrzycą, otyłością czy nadciśnieniem ma towarzyszący bezdech senny. Jego rozpoznanie i leczenie poprawi funkcjonowanie takich pacjentów - mówi Alicja Cegłowska, kierownik oddziału chorób wewnętrznych w Szpitalu Miejskim w Sosnowcu.

Celem zapisania się na takie badanie wystarczy udać się do lekarza rodzinnego, który wypisze skierowanie. Z takim dokumentem należy udać się do Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego, gdzie pacjent spędzi noc, podłączony do specjalistycznego sprzętu.

Jak podawała placówka, zainteresowanie badaniem przerosło pierwotne oczekiwania. Na to badanie czeka się kilka miesięcy. Terminy zarezerwowane są już na marzec 2024 roku.

Przygotowanie do badania trwa około godziny i polega na podłączeniu kilkunastu elektrod osobie, u której chcemy zdiagnozować bezdech senny. Lekarz podczas snu pacjenta monitoruje pracę mózgu, ruchy gałek ocznych, napięcie mięśniowe oraz sam proces oddychania, na który składają się ruchy klatki piersiowej, brzucha, poziom tlenu we krwi czy długość i częstość bezdechów. Po stwierdzeniu u pacjenta bezdechu sennego lekarz przechodzi do sposobu leczenia.

- Najczęściej stosowaną metodą leczenia obturacyjnego bezdechu sennego jest używanie aparatu cpap, czyli takiego respiratora domowego. Jest to niewielkie urządzenie wielkości połowy pudełka po butach. Urządzenie wytwarza stałe ciśnienie w drogach oddechowych, czyli dmucha powietrze przez odpowiednią maskę. Jego zadaniem jest zapobieganie zapadania się dróg oddechowych podczas snu, czyli zapobieganie bezdechu sennego - mówił Jaromir Kuleszyński lekarz oddziału chorób wewnętrznych Szpitala Miejskiego w Sosnowcu.

Podstawową kwestią dobrego snu jest zadbanie o tzw. higienę snu. Możemy do tego zaliczyć unikanie światła przed snem, zwłaszcza światła niebieskiego, które emitują urządzenia cyfrowe takie jak tablety czy telefony. Mamy również do czynienia ze zjawiskiem, które nazywa się smogiem świetlnym, które powoduje, że nasz sen skrócił się o około godzinę w ciągu ostatnich kilku lat.

Powinniśmy również trenować nasz sen, czyli chodzić spać o tej samej godzinie i wstawać o tej samej godzinie. Należy unikać przed snem aktywności fizycznej, obfitych posiłków czy gorących kąpieli. Dobry sen są również w stanie zapewnić wygodne łóżko i odpowiednia temperatura w sypialni.

Według obiegowej opinii, światło księżyca może powodować problemy ze snem. Jednym z popularnych mitów jest fakt, że ludziom ciężej zasnąć podczas pełni.

- Nikt nie udowodnił wpływu księżyca na sen człowieka. Pamiętajmy, że jeżeli pacjent cierpi na obturacyjny bezdech senny, to nie wysypia się całe życie, jego sen jest niskiej jakości. Dla takiej osoby nie ma znaczenia, czy jest pełnia księżyca, czy nie. Taka osoba jest stale niewyspana - tłumaczy Jaromir Kuleszyński.

W Polsce szacuje się, że około 2,5 mln osób zmaga się z problemem bezdechu sennego, z czego blisko 300 tys. osób powinno być objętych leczeniem. Zjawisko to występuje najczęściej u mężczyzn powyżej 40. roku życia oraz u kobiet powyżej 50. roku życia. Bezdech zaburza nasz prawidłowy sen, co w konsekwencji może prowadzić do udarów, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy typu 2 czy depresji. Dlatego tak ważne jest badanie snu, a zwłaszcza bezdechu. Liczba Polaków zadowolonych z jakości swojego snu z roku na rok dynamicznie spada. Obecnie wynosi ona ponad 40% i jest mniejsza o 12% w stosunku do lat ubiegłych.

Sam bezdech senny to nic innego, jak chwilowe zatrzymanie oddechu podczas snu. Przerwy te mogą trwać od kilku sekund do nawet kilku minut i mogą prowadzić do niedotlenienia organizmu. Wśród głównych objawów bezdechu sennego wyróżniamy chrapanie (występuje częściej u mężczyzn niż u kobiet), bezsenność, wybudzanie się, zmęczenie, senność w ciągu dnia, poranne bóle głowy, zaburzenia pamięci czy koncentracji. Najczęstszym rodzajem bezdechu jest bezdech obturacyjny, czyli sytuacja, w której górne drogi oddechowe zapadają się na poziomie gardła. Oznacza to, że człowiek się dusi, chce oddychać, ale nie może nabrać powietrza. U niektórych osób może wystąpić także tzw. bezdech centralny, w którym chory całkowicie zapomina o oddechu.