Jak ujawniła Elwira Jurasz, rzecznik prasowy komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, w piątek w nocy policjanci otrzymali informację od partnerki 34-latka. Zaniepokojona kobieta poinformowała, że mężczyzna po kłótni usiłował popełnić samobójstwo. Rozciął sobie żyletką przedramię i cały zakrwawiony wyszedł z domu.
W poszukiwanie mężczyzny zaangażowanych było blisko 60 policjantów z komisariatu w Jasienicy, Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej, przewodnicy z psami tropiącymi oraz strażacy.
- Po niespełna dwóch godzinach policjanci z Jasienicy odnaleźli nieprzytomnego i zakrwawionego 34-latka, który miał liczne rany cięte na nadgarstku. Obrażenia te realnie zagrażały jego życiu. Mundurowi natychmiast udzieli mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które przewiozło rannego do szpitala - dodaje Elwira Jurasz.
Mężczyzna został otoczony opieką lekarską. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy Katowice nadają się do mieszkania? Panel dyskusyjny DZ
Gala Plebiscytu Sportowiec Roku woj. śląskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?