Skrajna głupota mieszkanki Jastrzębia. Spaliła kotleta i zaalarmowała mundurowych! Została ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie policji
Pod płaszczykiem domowej kłótni zaalarmowała policję. W poniedziałek, 19 lipca, około godziny 14:00 dyżurny policji w Jastrzębiu-Zdroju odebrał zgłoszenie od roztrzęsionej kobiety.
"Przyjedźcie, mój partner się awanturuje, jest agresywny!" - usłyszał w słuchawce policjant. Mundurowi czym prędzej popędzili na ulicę Turystyczną, którą podała w zgłoszeniu kobieta. Gdy zapukali do drzwi mieszkania jastrzębianki panowała w nim wręcz sielankowa atmosfera.
Nie przeocz
Okazało się jednak, że wcale nie doszło do pomyłki, a kobieta faktycznie dzwoniła pod numer alarmowy. Różnił się za to powód, dla którego jastrzębianka wezwała policję. Miał nim być... spalony kotlet.
- W trakcie rozmowy jastrzębianka powiedziała mundurowym, iż chciała wraz z nimi pośmiać się ze swojego partnera - wyjaśnia asp. Halina Semik, rzecznik prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Stróżom prawa wcale nie było do śmiechu. Co więcej, sprawę potraktowali poważnie i pociągnęli jastrzębiankę do odpowiedzialności. - Kobieta w związku z bezpodstawną interwencją została ukarana mandatem - przyznaje asp. Semik z jastrzębskiej policji.
To najniższy wymiar kary, jaki spotkał kobietę. Policjanci przypominają, że bezpodstawne wzywanie policji to wykroczenie, które zagrożone jest nawet ograniczeniem wolności.
Musisz to wiedzieć
- Przed wybraniem numeru alarmowego warto zastanowić się czy sprawa, którą chce się zgłosić wymaga interwencji policji. Należy pamiętać, że w czasie, kiedy blokuje się linię alarmową, ktoś inny może pilnie potrzebować pomocy - przyznają mundurowi.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?