Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jastrzębski Węgiel: Na Śląsku nie ma innego klubu, który by aż tyle osiągnął

Jacek Sroka
Brązowy medal mistrzostw Polski ucieszył siatkarzy Jastrzębskiego Węgla. Klub ten sezon uważa za najlepszy w historii, choć niczego w nim nie wygrał.

Po zakończeniu rozgrywek Plus-Ligi świętowanie trwa nie tylko w Bełchatowie, ale także w Jastrzębiu. Skra po trzech latach przerwy wróciła na mistrzowski tron, a podopieczni trenera Lorenzo Bernardiego zdobyli jubileuszowy dziesiąty medal mistrzostw Polski podobnie jak przed rokiem kończąc sezon na najniższym stopniu podium.

- Uważam, że był to najlepszy sezon w historii naszego klubu, a wyniki osiągnięte przez Jastrzębski Węgiel trzeba postawić najwyżej spośród wielkiej czwórki rządzącej w polskiej lidze - stwierdził prezes jastrzębian Zdzisław Grodecki.

Czy to nie jest opinia na wyrost w sytuacji, gdy Jastrzębski Węgiel nie zdobył w tym sezonie żadnego trofeum, a dziesięć lat temu sięgnął po tytuł mistrza Polski?

- W żadnym wypadku - odpowiada Grodecki. - Jesteśmy jedynym polskim zespołem, który w tym sezonie dwa razy stawał na podium. Najpierw w Lidze Mistrzów, a następnie w mistrzostwach Polski. Nie chcę niczego ujmować Skrze, która wywalczyła złoto w PlusLidze, ale my możemy pochwalić się także mistrzostwem Polski młodzików i jesteśmy faworytem rozpoczynających się wkrótce mistrzostw kraju kadetów. Czy któryś inny klub na Śląsku osiągnął w tym sezonie więcej niż Jastrzębski Węgiel? - pyta retorycznie prezes z Jastrzębia.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że jastrzębianie grali jeszcze w finale Pucharu Polski, w którym zajęli drugie miejsce. Finałowa porażka z ZAKSĄ była ogromnym rozczarowaniem.

- Zbyt łatwa wygrana w półfinale z Resovią troszkę nas wówczas uśpiła. Mieliśmy wówczas wspaniałą serię 18 kolejnych zwycięstw i byliśmy zdecydowanym faworytem, a jednak musieliśmy się zadowolić drugą lokatą. Na pewno szkoda, że nie udało się zdobyć Pucharu Polski, ale pamiętajmy, że wywalczenie tego trofeum w tej chwili, poza satysfakcją, tak naprawdę nic nie daje - dodał szef Jastrzębskiego Węgla.

Klubowi statystycy wyliczyli, że w zakończonym właśnie sezonie jastrzębianie z 47 rozegranych we wszystkich rozgrywkach spotkań wygrali aż 34, a tylko 13-krotnie schodzili z parkietu pokonani. To na pewno wynik, który robi wrażenie. Wciąż nie wiadomo jednak, czy w Jas-trzębiu zostanie trener Lorenzo Bernardi. Włochowi pracującemu w tym klubie od 2010 roku z końcem czerwca wygasa kontrakt, a pamiętajmy, że w trakcie sezonu chciała go zatrudnić reprezentacja Iranu.

- Na razie wszyscy świętujemy. Z trenerem Bernardim umówiłem się na decydującą rozmowę za dwa tygodnie i wówczas podejmiemy decyzję w tej sprawie. Nie chciałbym też dzisiaj mówić o ewentualnych zmianach kadrowych w drużynie, bo następny sezon rusza dopiero 15 października. Na razie pewne jest tylko to, że będziemy dalej wprowadzać do drużyny młodych siatkarzy takich jak Kuba Popiwczak, bo nasza Akademia Talentów pracuje pełną parą - stwierdził prezes Grodecki.


*Egzamin gimnazjalny 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Pogoda na weekend majowy 2014: Będzie ciepło, ale nie upalnie MAJÓWKA 2014
*Eurowybory 2014: Sprawdź, kogo naprawdę popierasz [TEST WYBORCZY]
*Sprawdź, czy znasz geografię woj. śląskiego [QUIZ  DZ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!