Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów 3:2. Siatkarski klasyk pełen emocji
Ani chwili wytchnienia nie mają w ostatnim czasie siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Podopieczni trenera Luke'a Reynoldsa, którzy z powodu kwarantanny spowodowanej koronawirusem stracili możliwość rozegrania kilku spotkań w terminie. Obecnie jastrzębianie grają niemal non stop. Pomarańczowi nie dość, że nadrabiają zaległości, to jeszcze wypełniają obowiązki już zgodnie z kalendarzem.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU JASTRZĘBSKI WĘGIEL - SKRA
W wigilię wigilii świat Bożego Narodzenia siatkarze z Jastrzębia-Zdroju u siebie zmierzyli się z PGE Skrą Bełchatów. Mocno rozczarowująca w tym sezonie ekipa trenera Michała Mieszko Gogola jest obok drużyny jastrzębian zespołem o najmniejszej ilości rozegranych spotkań, ale przed środowym pojedynkiem miała aż o dziewięć punktów mniej.
Zobacz koniecznie
Mimo wszystko po ligowym klasyku w Jastrzębiu wiele sobie obiecywano. W inauguracyjnej partii pojedynku dwóch z czterech drużyn, które w dwudziestoletniej historii PlusLigi zdołały wywalczyć mistrzostwo kraju więcej argumentów przedstawiali goście. W zespole z Jastrzębia kulała skuteczność w ataku. Większość piłek Pomarańczowi kończyli lekkimi plasami, które bez trudu bronili siatkarze Skry.
Poprawa nastąpiła dopiero po zmianach. Mohameda Al Hachdadiego zastąpił Jakub Bucki, a Lukasa Kampę, Eemi Tervaportti. Trener Luke Reynolds próbował też wzmocnić serwis, posyłając w bój Rafała Szymurę, ale niewiele to dało. Także w drugim secie Jastrzębski Węgiel nie prezentował się w sposób, do którego zdążył przyzwyczaić. Jastrzębianie popełniali błędy, których można było uniknąć i z których bezlitośnie korzystali przyjezdni.
Musisz to wiedzieć
- Ślub córki Adama Małysza. Kto jest wybrankiem Karoliny Małysz?
- Znaki zodiaku, które będą bogate w 2021 roku. Na te osoby czekają duże pieniądze
- Ten dom w Zabrzu wygląda jak z bajki. Jest przepięknie oświetlony na święta
- Kalendarz z modelkami 2021. ProfiAuto pokazuje barwny świat warsztatu samochodowego
Pomimo to, gospodarze wygrali tę odsłonę. Niespodziewanie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a przekładając to na boiskowe wydarzenia - za sprawą ataku i zagrywki zmiennika Buckiego - Pomarańczowi zdobyli kilka ważnych punktów z rzędu i zwyciężyli, doprowadzając do remisu w setach.
Nowe rozdanie w postaci trzeciej partii padło łupem miejscowych. Na parkiecie przez długi czas utrzymywał się wynik stykowy, mogący ulec zmianie na korzyść każdej ze stron. Rozstrzygnięcie przyniosły ostatnie akordy seta. Dwa skuteczne ataki ze środka oraz blok kapitana jastrzębian, Jurija Gladyra dały jego drużynie oddech i późniejszą wygraną.
Kiedy w czwartym secie przewaga Pomarańczowych osiągnęła kilka punktów, wydawało się, że gospodarze nie wypuszczą już zwycięstwa z rąk. Stało się jednak inaczej. W piorunującym stylu PGE Skra odrobiła straty z nawiązka i doprowadziła do tie-breaka.
Szalę zwycięstwa w piątej, decydującej odsłonie na swoją korzyść przechylił Jastrzębski Węgiel. Znów ogromna w tym zasługa Jakuba Buckiego, który na zagrywce wyczyniał cuda, a jego dwa asy w tie-breaku niczym magnes przyciągnęły zespół z Jastrzębia do ostatecznej wygranej.
Nie przeocz
- Myślę, że możemy się cieszyć z tego zwycięstwa – przyznał atakujący jastrzębian, który zgodził się z tezą, że mecz z bełchatowianami udało się wygrać dzięki szerokiej kadrze. - Nie ukrywamy tego, że jest to naszą siłą. Zawsze za plecami jest ktoś, kto w gorszej chwili dopomoże – dodał Bucki.
Triumfując na PGE Skrą, Jastrzębski Węgiel odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu. Po raz drugi z kolei jastrzębianie wygrali także w stosunku 3:2. Pomarańczowi mogą żałować, że nie udało im się skończyć meczu szybciej i zgarnąć kompletu punktów, gdyż mieli ku temu wszystko, czego potrzeba.
Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów 3:2 (22:25, 25:21, 25:22, 21:25, 15:8)
Jastrzębski Louati, Kampa, Al Hachdadi, Gladyr, Szalacha, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Tervaportti, Szymura, Kosok
Skra Sander, Kłos, Ebadipour, Petković, Łomacz, Bieniek, Piechocki (libero) oraz Milczarek, Mitić, Huber
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?