Jastrzębski Węgiel znów zaatakowany przez koronawirusa! Dwa przypadki zakażenia w zespole. Co z wyjazdem do Kazania na Ligę Mistrzów?

Jastrzębski Węgiel znów zaatakowany przez koronawirusa! Dwa przypadki zakażenia w zespole. Co z wyjazdem do Kazania na Ligę Mistrzów?

Koronawirus i Jastrzębski Węgiel - sagi przypominającej powoli niekończącą się historię - ciąg dalszy. Klub poinformował właśnie, że w rezultacie przeprowadzonych testów pod kątem obecności patogenu, otrzymano wyniki pozytywne w przypadku dwóch zawodników.

- Osoby zakażone na razie czują się dobrze i przechodzą chorobę łagodnie - przekazuje Jastrzębski Węgiel, nie ujawniając, kogo dotyczy zakażenie.

Zawodnicy oraz sztab szkoleniowy Pomarańczowych zostali poddani badaniu z powodu planowanego wyjazdu na turniej Ligi Mistrzów do Kazania. Jeszcze wczoraj jastrzębianie rozegrali ligowy mecz w PlusLidze, w którym pokonali Stal Nysa (3:0).

W związku z wykryciem zakażenia część zawodników trafiła na kwarantannę.

- Zawodnicy oraz przedstawiciele kadry trenerskiej, którzy wcześniej nie przebyli koronawirusa, zostali poddani samoizolacji i oczekują na dalsze zalecenia z Sanepidu - tłumaczy Marcin Fejkiel, oficer prasowy Jastrzębskiego Węgla.

W lepszej sytuacji są siatkarze, którzy wcześniej (infekcję koronawirusem wykryto w drużynie z Jastrzębia już po raz trzeci) przechorowali COVID-19. Ci nadal mogą uczestniczyć w zajęciach.

Nie do pozazdroszczenia jest z kolei sytuacji w sztabie trenerskim jastrzębian, spośród wszystkich jego członków, jedynie jeden z fizjoterapeutów nie zostanie objęty kwarantanną.

Jastrzębski Węgiel podkreśla, że do zachorowania w zespole doszło pomimo zastosowania wszelkich kryteriów związanych z zapobieganiem zakażeń koronawirusem.

- Pragniemy podkreślić, że sytuacja, w której znalazł się klub, ma miejsce mimo stosowania się zawodników, sztabu szkoleniowego oraz pracowników klubu do zaleceń lekarzy i specjalistów, uregulowań ustawowych oraz wytycznych Polskiej Ligi Siatkówki S.A - wyjaśnia oficer prasowy JW, dodając, że klub wprowadził także swoje własne rygory sanitarne.

Dwa wykryte zakażenia stawiają pod znakiem zapytania wyjazd Jastrzębskiego Węgla do Kazania, gdzie ma odbyć się drugi z turniejów CEV Champions League. Ostateczną decyzję podejmie jednak Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej (CEV).

Na razie nie wiadomo też, co z najbliższym, zaplanowanym na piątek (05.02) meczem Pomarańczowych w PlusLidze, w którym jastrzębianie we własnej hali mieli się zmierzyć ze Ślepskiem Suwałki.

Przypomnijmy, że to już trzecia sytuacja, w której w zespole z Jastrzębia-Zdroju wykryto zakażenie koronawirusem. Dwa wcześniejsze przypadki, w których choroba zaatakowała znaczną część drużyny również miały miejsce przed meczami Ligi Mistrzów. To właśnie z tego powodu Jastrzębski Węgiel nie poleciał na pierwszy turniej fazy grupowej LM w Berlinie, czym zamknął sobie drogę awansu do dalszej fazy.