W takiej sytuacji znalazła się m.in. mama 8-miesięcznej dziewczynki. Pani Klaudia przyjechała z dzieckiem wieczorem 6 stycznia, bo córeczka miała trudności z połykaniem śliny i miała gorączkę.
- Zostałam jednak odesłana z kwitkiem. Poprosiłam więc o odmowę na piśmie. Dostałam ją od razu - opowiada.
Pojechała z dzieckiem do nocnej opieki medycznej w Mysłowicach. Tam lekarz stwierdził, ze dziecko ma początki zapalenia oskrzeli i przepisał leki.
- Tak nie można postępować., Sytuacja w jaworznickim ZLO to jakieś kuriozum - denerwują się jaworznianki na profilu Mamy z Jaworzna na Facebooku.
Jak podkreśla Roman Oleś, dyrektor ds. medycznych w ZLO, do tej pory za okres ostatnich kilku dni nie wpłynęła żadna skarga na lekarza, jeśli chodzi o opiekę nad małymi pacjentami.
- Oczywiście zdarzają się różne skargi, ale zwykle natury interpersonalnej. Niemniej, jeśli któraś mama nie jest zadowolona z opieki, może złożyć skargę w ZLO lub w innych organach. Wtedy będą podstawy do sprawdzenia, co się wydarzyło - podkreślał w rozmowie z nami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?