- Wypłukaliśmy należącą do nas część sieci wodociągowej. Wezwaliśmy też Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji z Chrzanowa, które dostarcza wodę dla tej części Jaworzna, do bezzwłocznego poprawienia parametrów tej wody. O całej sprawie zawiadomiliśmy też Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Jaworznie - mówi Sławomir Grucel, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jaworznie.
Choć woda w koźmińskich kranach nie została zakręcona, to nadaje się jedynie do celów sanitarnych. Nie można jej pić, nawet po przegotowaniu, myć w niej naczyń, warzyw i owoców. - Należy też unikać mycia rąk czy np. jamy ustnej - mówi Maria Śliwińska z jaworznickiego sanepidu.
Próbki do badania pobrali pracownicy MPWiK. W poniedziałek ma to zrobić jaworznicki sanepid. Kilka tygodni temu podobny problem mieli mieszkańcy kilkunastu domów z ulicy Krakowskiej. W wodzie znaleziono wtedy bakterie coli. Przez kilka dni spółki wodociągowe, jaworznicka i chrzanowska, płukały sieci i badały stan czystości wody.
Posesje mieszkańców Jaworzna z Cezarówki i Koźmina są podłączone do końcówki sieci RPWiK w Chrzanowie. Jak twierdzą pracownicy tamtejszej spółki, ujęcie, z którego pochodzi woda, nie jest zanieczyszczone. W całym Chrzanowie i okolicach badania wykazują, że woda nadaje się do picia. - Tymczasem na końcówce sieci ten problem wystąpił po raz drugi. Jest tam bardzo mały pobór, 50 metrów sześciennych na dobę, i woda nawet przez kilka dni stoi w rurociągu. Będziemy rozmawiać z jaworznickim przedsiębiorstwem, aby co jakiś czas płukało rury - mówi Emil Tobolski, prezes RPWiK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?